[A.....s]

#fantastyka #wladcapierscieni #filmy
Mam wrażenie, że częstą cechą filmów fantasy typu Władca Pierścieni jest problem skali. Ilość ludzi / wielkości miast są nieproporcjonalne do siebie i do realiów ekonomiczno-społecznych. Przykład to Edoras, stolica Rohanu. Theoden tytułuje się królem i tak jest traktowany przez ludność, podczas gdy populacji tam jest tyle że w naszym świecie mógłby być co najwyżej wójtem

[fatboy77]

@Aureos: Albo bardziej sołtysem

[S.....s]

@Aureos ale.armi już trochę ściągnął na bitkę. Rozdrobnienie populacji z uwagi na profil kraju jak dla mnie. Konie pastwiska etc to wymaga areału wiec nie ma sensu trzymac ludzi w jednym miejscu

[MalaHelenka]

@Aureos: No, ale czy w fantastyce czy sci-fi trzeba wszystko racjonalizować? Rozumiem jeszcze jak się nie zgadza ciąg przyczynowo skutkowy, ale racjonalizowanie świata wymyślonego tylko utrudnia odbiór.

[Srasklacz]

@Aureos: no ale z kądś te kilka tysięcy husarii musiało się brać( ͡° ͜ʖ ͡°) to tak jak w Polsce, za czasów szlachty, w każdym dworku był jeden szlachcic (ew. kilku) i jego parobkowie, którzy się mieli stawić na wezwanie w określone miejsce.
Teoretycznie stolica nie musi być duża, żeby państwo posiadało liczne wojsko, a z tego co pamiętam to w książce pisało że Rohan to

[P.....1]

@Aureos: można przyjąć że władca pierścieni to takie nasze średniowiecze. Ogólnie w dawnych czasach ludzie raczej nie skupiali się w jednym miejscu a bardziej byli rozsypani z tego względu że uprawiali ogromne areały ziemii w porównaniu do ilości ludzi. Ziemia była mało wydajna, brak nawozów trójpolówka czy inne metody uprawiania ziemi gdzie 1/3 czy połowa ziemi leżała ugorem w połączeniu ze słabym transportem ludzie musieli mieszkać zaraz przy swoim polu

[P.....1]

@Positano1: dla porównania Poznań w średniowieczu:

[11mac11]

@Aureos: rohan to wczesne królestwo. Mimo że istnieje bardzo długo, to w swiecie tolkiena rozwoj technologii a co za tym idzie rozrost osad miekszlanych jest praktycznie zatrzymany. Miasta sprzed kilku wieków, czy nawet ery sa w zasadzie takie same i mają te same rozwiązania.
Struktura rohanu jest podobna do np rzeczywistosci Skandynawów, gdzie jarl siedział w stolicy a tam było relatywnie niewielu mieszkańców. Żywność, stal, skóry, drewno było ściągane z

[Majku_]

No, ale czy w fantastyce czy sci-fi trzeba wszystko racjonalizować?

@MalaHelenka: generalnie nie, ale dobra fantastyka, czy sci-fi powinna mieć jednak zachowane jakieś podstawowe zasady logiki. I u Tolkiena to wszystko jest - chociażby zachowane efekty skali, czy co odległości, czasu, czy wielkości. W wielu kiepskich dziełach (nie tylko książkach) fantasy to wszystko leży. Bohaterowie idą w daleką podróż przez pustkowia z mieczem u boku i siema - żadnego pożywienia,

[MalaHelenka]

@Majku_ Ale czy wszystko musi zostać wytłumaczone? Jeśli przyjmijmy mamy świat fantasy stylizowany na to średniowiecznie to czy musimy odnosić się do średniowiecza, które znamy? A może chodzi Ci o fakt, że dobrze by było, by obecność tego powiedzmy czarnoskórego została wyjaśniona poprzez wytłumaczenie jak został stworzony ów świat fantasy? Bo czy fantasy czy sci-fi nie musi mieć zastosowania w znanej nam historii świata, bo ten już znamy.

[Majku_]

@MalaHelenka: Nie musimy odnosić się stricte do średniowiecza, jakie mielismy w Europie. Przecież świat np. w XII wieku wyglądał inaczej w Europie zachodniej, czy np. w Anglii, a inaczej na wschodnik krańcach. Samo średniowiecze z VI wieku różniło się też znacznie od tego z XIV wieku, przecież w historii Europy to okres ponad 1000 lat.
Poza tym tutaj przytoczony przykład wielkości miast też może być mylny. Ok, Gdańsk w XVI

[MalaHelenka]

@Majku_ No, ale to wciąż jest porównywane do tego co znamy, do historii jaką znamy. A nie można by stworzyć średniowiecza fantasy, gdzie dla ludzi/istot średniowieczem będą jeansy i lasery, a świat tak zwany cywilizowany będzie czymś kompletnie innym nawet z zastosowaniem powiedzmy odwróconych praw fizyki? :-)

Ja cały czas rozumiem o co Ci chodzi, natomiast czy nie ciekawiej byłoby stworzyć coś co ma się nijak do naszej rzeczywistości/przeszłości? Albo jeszcze

[MalaHelenka]

@Majku_ No, ale to wciąż jest porównywane do tego co znamy, do historii jaką znamy. A nie można by stworzyć średniowiecza fantasy, gdzie dla ludzi/istot średniowieczem będą jeansy i lasery, a świat tak zwany cywilizowany będzie czymś kompletnie innym nawet z zastosowaniem powiedzmy odwróconych praw fizyki? :-)

Ja cały czas rozumiem o co Ci chodzi, natomiast czy nie ciekawiej byłoby stworzyć coś co ma się nijak do naszej rzeczywistości/przeszłości? Albo jeszcze

[Majku_]

@MalaHelenka: a że lubię takie rozważania, to Ci odpowiem :)

A nie można by stworzyć średniowiecza fantasy, gdzie dla ludzi/istot średniowieczem będą jeansy i lasery, a świat tak zwany cywilizowany będzie czymś kompletnie innym nawet z zastosowaniem powiedzmy odwróconych praw fizyki?

Można, jeszcze jak. Pojawia się tylko mały problem. Bo na świecie jest tak, że zawsze coś bierze się z czegoś i jedno z drugiego wynika. Załóżmy, niech w tym fantasy

[MalaHelenka]

@Majku_ No tu też można polemizować długo, ponieważ kiedy mówisz 'na świecie jest tak, że ZAWSZE coś bierze się z czegoś i jedno wynika z drugiego' to nie ma to kompletnie zastosowania we wspomnianej mechanice kwantowej. To są tak zwane prawdy fundamentalne, ponieważ tak naprawdę nie wiemy dlaczego jest tak, a tych prawd używamy po to by próbować zrozumieć świat, bo to że go rozumiemy jest dalekie od prawdy.
Zatem gdyby

[MalaHelenka]

@Majku_ Nie wiem czy to co napisałam jest zrozumiałe. Chyba lepiej rozmawiać na żywo niż pisać. Chociaż i tak nie ma pewności czy mówiłabym bardziej jasno. Ogólnie rzecz biorąc to człowiek zawsze gada bzdury bez wyjątku. :)

[Majku_]

Chyba lepiej rozmawiać na żywo niż pisać

@MalaHelenka: zdecydowanie, tym bardziej, że temat jest taki pokręcony (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

na ten moment NIE WIEMY czy mechanika kwantowa ma zastosowanie TYLKO w 'małym świecie'.

dzisiejsza nauka nie znalazła jeszcze punktu, w którym mechanika

[Atomus]

@Aureos: no nie wiem to jest stolicą, a ludność jest rozsiana mocno. Może rzeczywiście trochę małe to edoras ale dramatycznie nie jest. To są w sumie takie wiesniaki.