Wpis z mikrobloga

@rono: @WasNaKolanie: Problem z częściami. Tego u nas praktycznie nie ma. Jak czegoś nie dobierzesz [nie pasuje od Suzuki!] to pozostaje zamawiać z Niemiec w ojro. Fajne są i sam kiedyś myślałem nad 125, zanim jeszcze prawko zrobiłem, ale właśnie dostępność części [a raczej jej brak] mnie zniechęciła.

To przecież nie ma zalet.


@bigger: Bardzo solidne i trwałe motocykle, a wersja GT650R dla mnie jest jednym z najładniejszych ścigaczy
@Zielony34:

zaczne od dupy strony.

Dla mnie ladne jest np. Ducati 848, ale nastepnego juz nie kupie. Sliczne jest np. benneli tnt , ale nie szlo dostac czesci.
Zreszta nawet nie bede dystkutowal nad kwestia wizualna, bo podobac sie moze wszystko i to mocno

Co jest solidnego i trwalego w nich ? Bo mialem okazje wielkokrtonie sie temu przygladac i nawet jezdzic. Zwykle na warsztacie u kumpla.
Wykonanie tego jest dramamtyczne.
@Zielony34: Nie wiem w sumie jakas jest przyczyna.
Plywa to po drodze. Prowadzi sie niepewnie i zle.

Zawieszenie z gumy od gaci a hamulce z budyniu. Z ulga z tego zsiadlem.
Zamiast cieszyc sie jazda to walczysz z moto.

Moje prywtane zdanie jest takie, ze oni poprostu nie umieja w sport ( ani w sumie duze motocykle). Brak doswiadczenia, warsztatu, technologii itd..
Bo jednak duze i powazne moto projektuje sie inaczej
@bigger: Nie no, ja z tego powodu tego nie kupiłem i na pewno nie kupię, bo szkoda się bujać później z moto do którego nie ma części i nawet tego nie sprzedam, bo kto to weźmie?

Plywa to po drodze. Prowadzi sie niepewnie i zle.


Zawieszenie z gumy od gaci a hamulce z budyniu. Z ulga z tego zsiadlem.

Zamiast cieszyc sie jazda to walczysz z moto.


@bigger: A nie
@Zielony34: Moto bylo po serwisie. I #!$%@? prowadzenie bylo wlasnie jednym z powodow tej wizyty.
Opony swieze, klocki nowe, przewody w oplocie. Naprawil jakies tam bzdury z elektryce, ale do prowadzenia rozlozyl rece, bo nie dalo sie nic specjalnego poprawic juz tam. Zreszta przebieg byl tez jakis niewielki.

Jestem w stanie zrozumiec, ze ludzie kupuja awaryjnego w sumie Harleya dla legendy.
Rozumiem, ze ktos kupuje wloskiego sporta , bo chce stylu
@rono: To nie jest w praktyce SV. To, że wygląda podobnie nic nie znaczy. Tak silnik też NIE jest kopią mimo, że podobny. Mit powielany tak często, że stał się prawdą. Z testów i porównań jak moto było nowe zawsze wychodziła, że jednak ciężkie, toporne, średnie w prowadzeniu i sprzęgło bardziej na łapę pudziana niż na śmiganie w mieście.