Wpis z mikrobloga

Strasznie szkoda Ady Sułek, ale nigdy wcześniej nie widziałam nikogo z taką determinacja. Jeżeli będzie nadal tak samo mocno pracować, to będzie numerem jeden w końcu na świecie.
Zośka też fajnie, myślałam że dobiegnie na końcu, a ta sobie wyprzedziła prawie wszystkie na końcu. Niestety została nam już chyba tylko nadzieja w sztafecie. Bolą trochę te 4 i 5 miejsca.
#lekkoatletyka
  • 4
  • Odpowiedz