Kanał powiązany z grupą Wagnera przyznaje że informacje o kupieniu/zni... (@zafrasowany)

Kanał powiązany z grupą Wagnera przyznaje że informacje o kupieniu/zniszczeniu amerykańskiego HIMARSA i francuskiego CEZARA to totalne brednie których szkoda komentować. HIMARSY niszczą bardzo ważne cele za linią frontu i jest to ogromny problem. Gdyby Rosja zniszczyła choćby jednego HIMARSA to przez wiele tygodni pokazywałaby to w telewizji chwaląc się ogromnym sukcesem. Tak naprawdę zniszczono ciężarówkę z drewnem która wiozła kłody do umacniania okopów. #rosja #wojna #ukraina #rosjawstajezkolan #wojsko #grupawagnera #propaganda #ukrainanafroncie źródło

DRUGA STRONA MEDALU (290 374 subskrybentów)

Wiadomość przypięta

Informacje dla mieszkańców i personelu wojskowego na Ukrainie: -

Nawet przez przyfrontową robotę i kiepski internet słychać jeśli nie odgłosy pękających MLRS <>, to przynajmniej pękające pięty obu stron, zarówno tych, które mówią o ich bezużyteczności, jak i tych drugich, które twierdzą o ich superefektywności. Nie mam chęci i nie widzę sensu wchodzić w typowe porównywanie specyfikacji naszych i zagranicznych systemów, chcę tylko powiedzieć o faktach:

Na początek, w odpowiedzi na propagandowy tekst pod postem, chciałbym powiedzieć, że w momencie jego publikacji na Ukrainie było co najmniej 12 (obecnie do 16) Systemów "HIMARS" - 6 w Dniepropietrowsku z późniejszym rozdziałem przez 2 na Krivoy Rog i 4 na kierunku Zaporoże, 2 na kierunku Charków i 4 na kierunku Nikołajew.

Co do skuteczności systemów, nie będę spekulował, czy osiągi zachodnich MLRS są ich zaletą (uważam, że delikatnie mówiąc są) czy wadą naszej obrony przeciwrakietowej, ale nie zdradzając żadnych tajemnic powiem, że wszystkie użycia tych systemów (a było ich niewiele) były skierowane przeciwko bardzo ważnym celom, a nie przeciwko pozycjom w terenie. Nawet gdy nawet jedna trzecia rakiet została zestrzelona, reszta dokonała niezbędnych dla Ukrainy zniszczeń po naszej stronie.

Co do bomb informacyjnych o ich zakupie i zniszczeniu: wszystkie doniesienia o sprzedaży AFU wyrzutni antyrakietowych "Cezar" i zakupie "HIMARS" przez rosyjskie wojsko są zfabrykowane. O "Cezarze" śpiewano już niejeden post, jak to już trafił do naszej fabryki, ale nie pokazano żadnych zdjęć, co absolutnie nie jest charakterystyczne dla naszej strony, żeby się chwalić. Absolutnie absurdalna historia o tajnej <> sprzedaży, moim zdaniem, nie wymaga w ogóle komentarza, bo to czysta schizofrenia wierzyć na poważnie, że ktoś pisze o takiej niedokończonej transakcji w internecie, podaje wszystkie schematy i schematy dotyczące sprzedających i kupujących, a jednocześnie ma nadzieję na przypieczętowanie transakcji.

Otóż wisienką na torcie naszej głupoty wśród bojowników było rzekome zniszczenie wczoraj "HIMARS'A", gdzie w rzeczywistości zniszczono ciężarówkę z drewnem, która przewoziła kłody na front AFU, aby je dostarczyć i wzmocnić swoje pozycje. I w ogóle, na przyszłość, jeśli zobaczysz sklejanie klatek, niskiej jakości materiał z UAV (innych jeszcze nie mamy), na którym nie widzisz nic poza pikselami i że coś się pali, w wyniku czego musisz wymyślać fantazje - uznaj tę informację za nieprawdziwą. Gdyby udało nam się dostrzec lokalizację "HIMARS", a następnie zniszczyć go, to uwierzcie mi, byłoby mnóstwo materiału filmowego, nasi nie omieszkaliby kręcić tego materiału w mediach przez kilka tygodni w codziennych wiadomościach.

Jak powiedział Razvedos w jednej z ostatnich audycji na temat tej wojny: "Większość naszych problemów wynika z tego, że przede wszystkim sami sobie wciskamy kit!"