Wpis z mikrobloga

@2mack Nie znam dokładnej liczby oficerów w wojsku rosyjskim, ale strata generałów to coś co nie powinno się wydarzyć niezależnie od ich ilości. Pułkownik i major to też raczej oficer tyłowy który siedzi w sztabie nad mapami i tabelkami logistycznymi.

To tylko moja opinia ale tej rangi oficerowie poza szczególnymi przypadkami nie powinni znajdować się w zasięgu ognia wrogich oddziałów