Wpis z mikrobloga

@kernelpan1c: Zależy o co pytasz. Jlabs to kontraktornia i wszystko zależy od konkretnego zespołu u konkretnego klienta, do którego trafisz. Jako sama firma spoko, jest (przynajmniej był) budżet szkoleniowy, są imprezy integracyjne i inne benefity. Na B2B kasa miesiąc po wystawieniu faktury, czyli końcu miesiąca, co nie każdemu pasuje.
@Ridicz: Szkoleniowy budżet to duży plus, teraz jest 3k na rok i dość łatwo to przeznaczyć na cos sensownego.

Impreza jedna była niedawno, lipna jak cholera dla facetów po 40, a reklamowane jako dla rodzin pracowników itd.

Kasa miesiąc po fakturze to norma w większości firm.
@kernelpan1c: no ale co za różnica ile biorą dla siebie? Przecież na ile się ugadasz tyle dostaniesz. Jak ci pasuje projekt i cała reszta to podpisujesz umowę. Chyba że nie mógłbyś żyć ze świadomością, że ktoś tam na końcu płaci za twoją pracę znacznie więcej.
@kernelpan1c: Widziałem różne wersje. Gdzieś tam czytałem 30-50%, ktoś inny mi mówił coś o 15%.
Pytanie czy to w przypadku UOP procenty od netto, brutto, kosztów pracodawcy czy co, bo to może dać zupełnie różne kwoty.
Nigdy nie wnikałem szczerze mówiąc :-)
@isamaul: przede wszystkim: czy są na pokładzie ogarnięci ludzie od których można się uczyć, czy jest jakaś wymiana wiedzy pomiędzy projektami, jak poszczególne projekty w ogóle wyglądają: czy to raczej CRUDy, czy może coś bardziej zaawansowanego z ambitnymi formami realizacji e.g. DDD, CQRS?

jeżeli tam pracujesz to powiedz też generalnie czy jesteś zadowolony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kernelpan1c: są ogarnięci ludzie, są też nieogarnięci. Firma zatrudnia już 500 osób, więc trafisz na jednych i drugich. Rozpoczęliśmy wymianę wiedzy między projektami czymś co nazywamy gildiami technologicznymi, gdzie prowadzimy meetupy na różne tematy, a po meetupach jest czas na integrację. Co do projektów, ja akurat cieszę się czasem jak trzeba CRUD zrobic, bo to zawsze odmiana od ciągłej integracji z kolejnymi api ( ͡° ͜ʖ ͡°)