Wpis z mikrobloga

Jestem w trakcie kursu na kategorię A, żeby pod koniec roku wybrać się na kilka miesięcy na objazdówkę po Azji południowo-wschodniej. Planuję na miejscu kupić 125 lub coś trochę mocniejszego, raczej motocykl a nie skuter.

Chciałbym już teraz kupić pod tym kątem kask i używać go na jazdach na kursie. Czy dobrze myślę, że najlepszy byłby jak najbardziej zabudowany kask otwarty? Na co powinienem zwrócić uwagę? Może ktoś z Was robił takiego tripa i ma pod tym kątem jakieś doświadczenia? Kaski integralne chyba mogą później nie zmieścić się w schowku, w Azji może być też na nie za ciepło, prędkości też nie są tam zawrotne. Otwarte na chłopski rozum wydają mi się lepszym wyborem, ale może jednak z jakiegoś powodu powinienem ich unikać?

#motocykle #motocykle125 #skutery #azja #wietnam #laos #tajlandia #kambodza #kierowca #roadtrip #podroze #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 25
istnieje taka hipoteza że im masz bardziej zamknięty kask i lepsze ochraniacze tym masz większe szanse na wypadek. A to dlatego, ze po prostu czujesz się bardziej bezpiecznie i pozwalasz sobie na więcej. Jak jedziesz w jakimś gównokasku w tshircie, krótkich spodenkach i japonkach to uważasz dużo bardziej, nie szarżujesz, jedziesz wolno i przez to ryzyko poważnego wypadku jest dużo niższe :)


@kotbehemoth: @bocznica: a ja tam się zgadzam, jak
@snowak: a nie lepiej kask też kupić na miejscu? Bo to kawał bagażu będzie. A w kasku najważniejsze to chronić szczenkę - nie daj sobie wykręcić, że na skuter, a zwłaszcza 125 które przelotowo jedzie 90km/h, orzeszek będzie spoko.
@WormRider: W Azji zbyt łatwo o podróbki wątpliwej jakości a zależy mi na bezpieczeństwie. Wolę tutaj zainwestować w coś porządnego i zabrać to ze sobą. Niby nieporęczne, ale z praktyki wiem, że kask można potraktować jako nakrycie głowy i wejść w nim do samolotu, wtedy limit bagażu nie ma znaczenia :D

@eloar, @Szumigajowy, @retardo, @WormRider: Macie rację, przekonaliście mnie :) Szczękowy rzeczywiście będzie bardziej odpowiedni. Nie byłem
@snowak: w Azji jest kompletny chaos i do tego jeździ się powoli. Chcesz wsiąść na motocykl gdzie 99% użytkowników jednośladów to skuterki do max 125cc, które jadą jak chcą i musisz się domyślić co zrobią. Kupowanie szybszych maszyn bez doświadczenia z tamtym ruchem to nie jest dobry pomysł. My robiliśmy wycieczkę objazdową z ludźmi z Wietnamu jadąc z nimi jako pasażer na 125cc i to było wystarczające na tamte warunki. Tam