Wpis z mikrobloga

@KosmicznyPaczek: ja ostatnio zacząłem używać maszynki na żyletki i okazuje się, że w branży golarskiej nastąpił regres technologiczny. Maszynka na żyletki lepiej goli i mniej podrażnia, bo nie trzeba jej tak mocno przyciskać, jedna wystarczy ci na całe życie, a koszt żyletek jest tańszy od jednorazówek czy głowic do zwykłych maszynek. Jedyny minus, że na początku wymaga większej wprawy, ale po paru goleniach ten problem znika.
@buc123t Po zwykłych maszynkach zawsze miałem podrażnienia bo golily "za głęboko" zainwestowałem parę lat temu w one blade i sprawdza się wyśmienicie do całego ciała a końcówki zmieniam raz na parę miesięcy. Polecam spróbować