Wpis z mikrobloga

Moje małe rękodzieło i malowanie galaktyk nie wzięło się z niczego i aktualnie chyba moim największym plastrem na serce jest obserwowanie reakcji naukowców na nowo publikowane zdjęcia z teleskopu Jamesa Webba.

Serio, popatrzcie na nich - na ludzi którzy poświęcili całe życie naprawdę walcząc o przyszłość by teraz móc czasem w jednym zdjęciu dostać strzał emocji pt. “Daleko zaszliśmy”

Gdy byłem nastolatkiem i później młodym dorosłym mającym tam dwadzieścia-dwadzieścia parę lat jeszcze wierzyłem w ludzkość a przede wszystkim wierzyłem w naukę i w to, że w tym dziwnym świecie to ona nas uratuje a my zrozumiemy swoje błędy właśnie poprzez naukę.

Wierzyłem, że uratuje nas racjonalne myślenie, że to nauka a nie wiara wytłumaczy nam w końcu wszystko co dobre na tym świecie i że My jako ludzkość zrozumiemy w końcu, że edukacja, nauki ścisłe i generalnie nazwijmy to “naukowe podejście” do życia wcale nie jest puste a fascynujące, pełne miłości dobroci i przede wszystkim z ogromem empatii i prawdziwego zrozumienia natury wszystkiego.

Żeby nie było - w naukę dalej wierzę, ale wiadomo: dorosłem xD

W ludzkość jako ogół nie wierzę, w siebie zresztą też ni cholery i ogólnie uważam że jesteśmy tragiczną cywilizacją zaś ludzie jako cywilizacja to gówno i #!$%@?.
Chyba zresztą moja generacja jest skazana i serio nie wiem czy przyszłe pokolenia będą miały jak tutaj sensownie żyć. Może to taki okres w moim życiu, a może właśnie teraz patrzę na wszystko najbardziej klarownie.

Ale dla mnie, bo mówię tutaj tylko i wyłącznie o sobie - dla mnie, takie obrazy jak te teraz udostępniane z teleskopu Jamesa Webba to mój mały powrót do przeszłości w której fascynacja astrofizyką była gigantyczna i to ona dawała mi swego rodzaju nadzieję i siłę by szczęśliwie żyć.

Przeszliśmy niesamowicie daleką drogę. Od istot które jeszcze sto lat temu nie wierzyły za bardzo w bakterie, poprzez naukowców którzy sięgnęli gwiazd ale musieli na wszystko patrzeć jak przez mgłę do cywilizacji która właśnie zyskała nowe galaktyczne oczy tylko tym razem zespolone nie tylko z najtęższymi ludzkimi umysłami ale również z algorytmami, maszynowym nauczaniem i mocą komputerów które jeszcze dwadzieścia lat temu były tylko marzeniem.

To serio jest dla mnie niewyobrażalne. Przy całym tym gównie które aktualnie się dzieje, to jeden z niewielu promyczków które z lubością obserwuję. A patrzenie na filmiki z reakcjami naukowców, którzy bardzo często odwrotnie jak ja poświęcili całe swoje życie naprawdę jakiemuś ważnemu celowi dla ogółu… No miód. Prawdziwy miód na moje serducho.

To jedna z niewielu rzeczy która pomaga mi przetrwać aktualną rzeczywistość .

#jameswebb #rozkminkrzaka #kosmos
Pobierz
źródło: comment_1657708562LBKKw0uDsrjZ9Qv9xQ1tyH.jpg
  • 4