Wpis z mikrobloga

Hans ustawia żymian w kolejce i pyta pierwszego:
- Jak wysoko potrafisz skoczyć? - No tak z pół metra w górę to bym dał radę - odpowiada żymianin.
- Günter temu daj pół pajdy chleba!
Podchodzi do następnego i pyta o to samo.
- kiedyś skakałem w zwyz, myślę, że 1,5m spokojnie -
Günter temu daj pajdę chleba i pół szklanki mleka.
Następny żymianin rozumiejąc o co chodzi, po zadanym pytaniu mówi
Hans mówi do żydów:

- jak skoczycie z tej górki to będziecie wolni

Żydzi podchodzą , skaczą, niektórym się udaje innym nie

Do krawędzi podchodzi dziadek z wnuczkiem. Wnuczek skacze - udaje mu się

Dziadek woła do niego - Wnusiu pomóż mi, złap mnie

A wnuczek odpowiada - #!$%@? żydzie


@haabero: Ale ktoś spalił, jeśli nie zepsuł klasyczny dowcip z wspinaniem się na wysoki komin.
@Muszu96: Hans stoi nad przepaścią, koło niego kolejka Żydów. Hans mówi do pierwszego w kolejce:
– Ty! Lewa noga w bok, prawa ręka do przodu, ….skaczesz !!!!
– Żyd skoczył…
Hans mówi do następnego:
– Teraz Ty! Obie ręce do góry, prawa noga do przodu, skaczesz !!!!
I tak po kolei każdego w różnych konfiguracjach zmuszał do skakania w przepaść… Za moment przybiega Dietrich i krzyczy:
– Hans, chodź szybko telefon
Przez pustynię ucieka Arab. Za nim jedzie izraelski czołg. Arab co chwila odwraca się i strzela. Po jakimś czasie pada zrezygnowany i czeka na śmierć. Czołg zatrzymuje się, otwiera się właz i pokazuje się w nim Żyd.
- Te Arab, czemu nie strzelasz?
- Skończyły mi się naboje ...
- A może chcesz kupić?

Przedsiębiorca przychodzi do Rabiego i pyta:
- Rabi ile to jest 2 + 2?
Rabi na to:
-