Wpis z mikrobloga

@belkot1122: Na szczęście nie. Staram się chodzić dosyć głośno, albo czasem sobie mamroczę jakąś nutę pod nosem, ale to tez trochę ze strachu :)) jak chodzisz samemu to nie czujesz się pewnie tak rano ;)
  • Odpowiedz
@belkot1122: Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo ;) nigdy nie widziałem misia na żywo i w sumie lepiej go nie spotkać ;) miałem i tak pełne majty bo ciagle cos mi szelesciło. Myslałem ze to misiu albo czupakabra, ale okazalo się ze tylko sarna :D
  • Odpowiedz
@Czyste_Buty: W ubieglym roku moja różowa skręciła sobie kostkę i nie zdążyłem jej sprowadzić przed zmierzchem to też był taki trochę strach ;p szczególnie,że było słychać te niedźwiedzie ryczą i czasami pojawiały się świecące oczy w oddali, jakieś jelonki pewnie czy coś.

@belkot1122:
  • Odpowiedz