Wpis z mikrobloga

OK, panowie krzyczący straszne rzeczy o wakacjach kredytowych i nadpłatach – wytłumaczcie mi laikowi, który posiada podstawową wiedzę taką, że:
1. Kredyt udzielony przez Bank odbywa się na zasadzie kreacji pieniądza, więc każdy kredyt, który udzielił bank spowodował napływ nowego pieniądza na rynek i w efekcie działał proinflacyjnie.
2. Przy spłacie rat kapitałowych pieniądze przeznaczone na ratę kapitałową są całkowicie usuwane z rynku – więc spłata kapitału to działanie deflacyjne.

Jeżeli Banki mają stracić na wakacjach kredytowych 20mld PLN i zakładamy, że zostaną te pieniądze przeznaczone na nadpłatę kredytu – to mamy w efekcie usunięcie z rynku 20mld PLN – czyli dosyć mocny efekt deflacyjny.
Nie jest to "rozdawanie pieniędzy", ponieważ kredyt „na wakacjach” kredytobiorca musi i tak spłacać z pieniędzy, które albo oszczędził wcześniej albo zarobił. Nie ma czynnika generującego pieniądz.

Jak pieniądze te nie zostaną wykorzystane na nadpłatę – to i tak są już obecne na rynku, ponieważ kredyt już został wprowadzony na rynek, więc nie powinny mieć wpływu na nic.

Czy się mylę?

#kredythipoteczny #banki #finanse #inflacja
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jbc_wszystko: Nie, ta rezerwa to są pieniądze na koncie w NBP, pieniądze które klienci wpłacili na konta i niekoniecznie należą do banków.

Wymogi kapitałowe oznaczają że bank posiada płynny majątek w wysokości X oraz niekoniecznie płynny w wysokości Y i to jest jego własny majątek, bądź co najmniej w najgorszych scenariuszach nie musi go nikomu oddawać. Częściowo może być na koncie w NBP ale znacznie bardziej prawdopodobne że będą to
  • Odpowiedz