Wpis z mikrobloga

@DinguMkembe: powiem więcej. Tam inflacja i dodruczek tez jest mocno widoczna. Bywam często w USA z przerwą na COVID i ostatnio jak tam poleciałem to ceny mnie mocno zszokowały. Nie dość że dolar po 4.5 to jeszcze na miejscu niektóre hotele które przed pandemią kosztowały 100usd co wtedy było naprawdę do przełknięcia przy 1usd=3.5pln tak teraz płaciłem 200-250usd gdzie często jeszcze przy rezerwacji na stronie nie podają wszystkich podatków i na
@DinguMkembe: w USA nie wiem ale temat posta to podróże nas polskich wykopków do USA za ciężko zarobione PLNy. W 2008 roku to był naprawdę raj przywiozłem wtedy z USA laptopa Della kupionego za 1000usd ktory u nas kosztował 6000pln czyli 3 razy tyle. Potem było już coraz drożej a po covidzie to już w ogóle straszna drożyzna niestety :(