Wpis z mikrobloga

@slythepanda: Mi to właśnie się w sopranos podobało że tam było tego wszystkiego od #!$%@? i mogłeś się mocno wczuć w cały świat
A że we own nie było tak dobre to wiem ale widząc te grubą bambaryłe jako komisarza czy tam komendanta mi sie the wire od razu przypomnialo