Wpis z mikrobloga

Co jest trudnego w zrozumieniu zdania: "Trzeba podać kod i pesel pacjenta, żeby otworzyć receptę."? ()

Zamiast tego, co jest wymagane słyszysz:
- znam samą datę urodzenia
- ja tu kiedyś już coś kupiłem
- podawałem tydzień temu
- może być mój zamiast dziecka?
- w innej aptece wystarczy podać adres
- nie wystarczy sam kod?

Powtarzasz 5 razy to samo, a nadal nie dociera. Czasem już ręce opadają XD

#dwafartuchywaptece #pytanie #apteka #zdrowie
  • 283
@Ziutek_Grabaz: @dwa__fartuchy: ale jaki jest problem pokazać qr code? W apce ustawić sobie uprawnienia dla całej rodziny żeby recepty małżonka i dzieci, a jak ktoś ma bardzo dobre relacje z rodzicami teściami i chce im kupować leki to może dodać tez ich.
Dostęp do ePUAP dla każdego i tyle, przecież to nie tylko recepty ale cała masa rzeczy do ogarnięcia przez neta i nie trzeba chodzić po urzędach, a ludzie
@Ziutek_Grabaz: PESEL krąży w tylu miejscach, że "złodziej danych" jakoś specjalnie wysilić się nie musi.

I nie denerwuj mnie nawet pomysłem z "numerem pacjenta". Już dość, że przy uzupełnianiu danych w urzędzie trzeba wpisywać wszytko po 100 razy (najlepsze combo to PESEL i data urodzenia w osobnych polach), gdy urząd po samym numerze PESEL powinien zidentyfikować wszystkie pozostałe informacje, bo wszytko ma w bazie.
"Trzeba podać kod i pesel pacjenta, żeby otworzyć receptę


@dwa__fartuchy: Wszystko. Zasadniczo im ktoś ma większą wiedzę, tym więcej kontekstów może pod te słowa podłożyć.

Na przyszłość proszę zwracać się do klientów/pacjentów np. tak: "Aby uzyskać dostęp do treści pana recepty musi mi pan podać kod umieszczony na recepcie oraz numer pesel osoby, na którą wystawiona została recepta. Tak stanowią przepisy".

Poza tym proszę wychodzić z założenia, że pewnie nawet 3/4
@Ziutek_Grabaz: Logiczne. PESEL nie jest żadną tajną informacją i czym prędzej to ludzie zrozumieją, tym lepiej.
Instytucji i urzędów, które nim dysponują jest tyle, że nie masz absolutnie żadnych szans ustalić skąd ktoś ma Twój numer. (firmy ubezpieczeniowe, zakłady pracy, banki, najczęściej dostawcy wszelkich usług, przedszkole, szkoła i można wymieniać bez końca). A wracając do meritum: przejście z recept papierowych na e-recepty, gdzie numer dyktujesz (lub podajesz na kartce bez żadnych
@Ziutek_Grabaz: Ano właśnie. I tak jak w przypadku recepty, potrzebujesz jeszcze hasła (kodu recepty, hasła bankowego, kodu z SMS), bo sam PESEL lata po świecie. Dla wielu osób jest wręcz publicznie dostępny (osoby publiczne, osoby wpisane w księgi wieczyste). Każdy może kilkoma kliknięciami znaleźć PESEL Kaczyńskiego. I gdzie się zalogujesz jako Kaczyński mając tą informację?