Od jakiegoś czasu mieszkam w Cazale - wsi położonej w głębokim Haiti, gdzie do samej drogi jest wiele kilometrów.
Tym, co szokuje mnie tutaj każdego dnia jest fakt, jak szybko człowiek porzucił zdobycze cywilizacji i powrócił do życia w naturze*. Wieś istnieje ponad 200 lat (założyli ją Polacy), jest dzisiaj w zasadzie małym miasteczkiem, w którym... Większość mieszkańców nie ma prądu ani toalety. Duża część mieszkańców w nosie ma nowe wynalazki, takie jak buty, telefony, prąd czy kanalizacje. Rano budzi się, zrywa z drzew mango na śniadanie, następnie idzie porozmawiać z innymi ludźmi z wioski. Leci tak sobie godzinka za godzinką. Głód i pragnienie zabija jedząc owoce, wysrać można się gdzie się chce, a bród i gorąc znika po kąpieli w rzece. Nagiej kąpieli oczywiście bo nagość to żaden wstyd. I tak leci sobie całe życie. Powoli i spokojnie, połowa mieszkańców nie umie czytać i pisać... No bo po co im to? Gdy lata temu w Cazale pojawił się prąd i wodociągi znaczna część mieszkańców podjęła decyzję, że im to niepotrzebne.
Nie jestem badaczem, nie wiem, czy ktoś to kiedyś badał, ale jest to mega ciekawe... Załóżmy hipotetycznie, że dzisiaj samolot albo statek z samymi Polakami rozbił się na karaibskiej wyspie i nie ma szans na ich ratunek, nikt o nich nie wie. Ludzie Ci budują chatki z gówna, polują na zwierzęta, potem zaczynają je hodować, zasiewają ziemię... Które pokolenie nie będzie już potrafiło pisać i czytać? Które pokolenie zrezygnuje z toalety na rzecz załatwiania się gdzie popadnie? Które pokolenie porzuci ciuchy i przestanie się wstydzić nagości? Może ktoś z Was ma jakieś ciekawe linki do takich badań.
* Oczywiście nie piszę o wszystkich mieszkańcach. W Cazale jest grupa osób żyjąca tak, jak my - konsumpcyjnie, posiadają telefony, biorą kredyt na panele solarne, aby mieć prąd w domu i tak dalej.
kiedy jakis wpis o haitankach i sex turystyce z państw zachodu
@analboss: sex turystyka? W Haiti w chwili obecnej praktycznie wojna domowa, ilość turystów od lat wynosi prawie 0%. Seks turystyka to była tam w latach 60 czy 70 ubiegłego wieku. Na Haiti masa osób ma AIDS, jeżeli dobrze pamiętam, to pomijając Afrykę jeden z wyższych wskaźników na świecie, a na tej półkuli najwyższy.
Ale poszukaj tematu niewolnictwa seksualnego w haitańskim
@GrafikaUltraHaDe: jeden z powodów dlaczego Afryka centralna jest jaka jest. Planowanie na przyszłość. Europejczycy musieli zaplanować przynajmniej 3 do 6 miesięcy do przodu. Zebrać jedzenie na zimę, opał dbać o zwierzaki itp. W tym czasie Afrykańczyk myślał maks o przyszłym dniu lub może tygodniu jak miał upolowaną antylopę. Nie było tam 5 miesięcy bez dostępu do jedzenia, opał zbierał jak potrzebował coś upiec, żarcia z polowań pod dostatkiem, owoców też.
@mateoaka: Miałem okazje pare takich biednych krajów odwiedzić i pierwsze co się nasuwa. Ci ludzie żyjący skrajnej biedzie są bardziej szczęśliwi, uśmiechnięci i zadowoleni z życia niż przeciętny Polak. Wiadomo przestępczość w krajach trzeciego świata jest ogromna, i często za tym uśmiechem kryjee się niełatwe życie, ale cięzko nie odnieść wrażenia, że w biednych krajach ludzie potrafią być bardziej szczęśliwi niż statystyczni Polacy, którzy uwielbiają narzekać i użalać się nad sobą.
@j3sion: Też tak uważam, są relacje misjonarzy działających w Afryce, ci ludzie nie byli rasistami a jednak ich wnioski na temat murzyńskiej mentalności są pesymistyczne.
@mateoaka: cywilizacja moze zatrzymac sie w kazdym momencie. Gdzies nawsi wystarczy im wychodek i telewizja. Ale juz internet babcie wysmieja. U Ciebie nawet niepotrzebuja wychodka. Zulowi jedynie potrzebna jest wodka. Niestety takie spolecznosci czy grupy sa ogolnie nieistotne a rozwoj ciagna jednostki. A czy rozwoj jest potrzbny? A na to pytanie pewnie ktos w tej wsi sobie odpowie jak go rozboli wyrostek robaczkowy albo wpadnie inne plemie z pistoletem.
Tym, co szokuje mnie tutaj każdego dnia jest fakt, jak szybko człowiek porzucił zdobycze cywilizacji i powrócił do życia w naturze*. Wieś istnieje ponad 200 lat (założyli ją Polacy), jest dzisiaj w zasadzie małym miasteczkiem, w którym... Większość mieszkańców nie ma prądu ani toalety. Duża część mieszkańców w nosie ma nowe wynalazki, takie jak buty, telefony, prąd czy kanalizacje. Rano budzi się, zrywa z drzew mango na śniadanie, następnie idzie porozmawiać z innymi ludźmi z wioski. Leci tak sobie godzinka za godzinką. Głód i pragnienie zabija jedząc owoce, wysrać można się gdzie się chce, a bród i gorąc znika po kąpieli w rzece. Nagiej kąpieli oczywiście bo nagość to żaden wstyd. I tak leci sobie całe życie. Powoli i spokojnie, połowa mieszkańców nie umie czytać i pisać... No bo po co im to? Gdy lata temu w Cazale pojawił się prąd i wodociągi znaczna część mieszkańców podjęła decyzję, że im to niepotrzebne.
Nie jestem badaczem, nie wiem, czy ktoś to kiedyś badał, ale jest to mega ciekawe... Załóżmy hipotetycznie, że dzisiaj samolot albo statek z samymi Polakami rozbił się na karaibskiej wyspie i nie ma szans na ich ratunek, nikt o nich nie wie. Ludzie Ci budują chatki z gówna, polują na zwierzęta, potem zaczynają je hodować, zasiewają ziemię... Które pokolenie nie będzie już potrafiło pisać i czytać? Które pokolenie zrezygnuje z toalety na rzecz załatwiania się gdzie popadnie? Które pokolenie porzuci ciuchy i przestanie się wstydzić nagości? Może ktoś z Was ma jakieś ciekawe linki do takich badań.
Zapraszam do śledzenia mojego tagu o Polonii: #podrozemateoaka . Będę regularnie wrzucać wiadomości. Aktywniejszy jestem na Instagramie (codzienne Insta Stories), może ktoś zechce śledzić:
Instagram
Mam również kanał na YT - po powrocie wrzucę filmy z Haiti
#gruparatowaniapoziomu #historia #podroze #podrozemateoaka #historia #ciekawostki #podrozujzwykopem #haiti
* Oczywiście nie piszę o wszystkich mieszkańcach. W Cazale jest grupa osób żyjąca tak, jak my - konsumpcyjnie, posiadają telefony, biorą kredyt na panele solarne, aby mieć prąd w domu i tak dalej.
źródło: comment_1656596337TGvvHgLKxZfeYa6QGNb2LD.jpg
Pobierz@mateoaka: Miło się patrzy na tą rzekę w tym upale
@mateoaka: o której ten samolot wylatuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mateoaka: a może to dlatego, że są w #!$%@?ę biedni, a nie z wyboru?
@analboss: sex turystyka? W Haiti w chwili obecnej praktycznie wojna domowa, ilość turystów od lat wynosi prawie 0%. Seks turystyka to była tam w latach 60 czy 70 ubiegłego wieku. Na Haiti masa osób ma AIDS, jeżeli dobrze pamiętam, to pomijając Afrykę jeden z wyższych wskaźników na świecie, a na tej półkuli najwyższy.
Ale poszukaj tematu niewolnictwa seksualnego w haitańskim
Tam gdzie jedzenie rośnie na drzewach już cywilizacja jest mniej potrzebna.
W tym czasie Afrykańczyk myślał maks o przyszłym dniu lub może tygodniu jak miał upolowaną antylopę. Nie było tam 5 miesięcy bez dostępu do jedzenia, opał zbierał jak potrzebował coś upiec, żarcia z polowań pod dostatkiem, owoców też.
Mentalność