Wpis z mikrobloga

@Pitu33: u mnie jest zapowiadane 34, jutro 35. Ale już jest #!$%@? zaduch i parówa. W Polsce niespecjalnie lubię upały bo zawsze to się tak kończy - "suchy" upał wytrzymuje 2-3 dni a po nim robi się ukrop jak w jakiejś Malezji. Sama temperatura by mi nie przeszkadzała, np. w niedzielę było u mnie 31 przy wilgotności 25-30% i jeździłem na rowerze po asfalcie o 14:00. Wytrzymałem. W poniedziałek było jeszcze
Sama temperatura by mi nie przeszkadzała, np. w niedzielę było u mnie 31 przy wilgotności 25-30% i jeździłem na rowerze po asfalcie o 14:00. Wytrzymałem. W poniedziałek było jeszcze cieplej (33) przy podobnej wilgotności. Też było git.

Ale dzisiaj już ulepek. O 9:00 było 25 stopni przy wilgotności 70%. Dzisiaj i jutro możliwe są burze. Niebo nie jest niebieskie tylko takie 'mleczne', zamglone. Już rosną kalafiory a powietrze stoi, zero przewiewu.


@
jak narazie prognozy się średnio sprawdzają, jest gorąco ale bez przesady. Z dzisiejszej prognozy 36 zostało już tylko przewidywane 31.


@Pitu33 Chciałbym, u mnie 32 to już jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@srgs: to jak z rolnikami.

jak za dużo pada, mało świeci to marne plony i nie mają za co żyć
jak za mało pada, dużo świeci to marne plony i nie mają za co żyć
jak pada gdy ma padać i świeci gdy ma świecić to klęska urodzaju i nie mają za co żyć

¯\_(ツ)_/¯
@Kosedek: ja akurat sporo (jak na mnie) zrobilem w weekend i bylo super. tylko ze zaczynalem o 6 i konczylem ~12-13.
dodatkowo polecam jazde po lasach (ja robilem trase wzdluz rzek,jezior, rozlewisk), upal poczulem dopiero jak wyjechalem z lasu. I nie spodziewalem sie ze jest tak goraco
jak pada gdy ma padać i świeci gdy ma świecić to klęska urodzaju i nie mają za co żyć


@buysy: chyba przestawie sie na uprawe porzeczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)