Wpis z mikrobloga

#rock #alternativerock #polskamuzyka
#cultowe (910/1000)

Olaf Deriglasoff - Norwegia z płyty Produkt (2005)

Różne muzyczne twarze pokazywał na przestrzeni kariery pan "Olaf z Berlina", ta podpisana jego własnym nazwiskiem, tzn. jego własną ksywą, tzn. wróć, nazwiskiem jego ojca (no prawie), z początków XXI wieku jakoś nie bardzo przypadła mi do gustu. Za to ten jeden numer jest inny niż płyta, na wskroś "aptekowy" i jego lubię bardzo. Klip video też robi robotę.

----------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
  • 2
@cult_of_luna: Deriglasoffa pierwszy raz chyba zobaczyłem w jakimś programie na VH1 w którym to różni artyści rozmawiali o teledyskach. To w sumie było trochę dawno bo i polskiego VH1 nie ma jak i samego VH1. I był jakiś odcinek w którym mówili o teledysku Homo Twist "Twist again". Od razu jakoś przypadł mi do gustu jego styl wypowiedzi itd. Jakoś tak się zaczęło. Słuchałem oczywiście wszystkich płyt na których się udzielał
Pobierz
źródło: comment_1656446089URafUuVrZCdGWrOxuUnK6Q.jpg