Wpis z mikrobloga

@k3lt: Chciałbym lżejszy rower ale nie sądzę, że w cenie do 2k znajdę coś lepszego, a nie zamierzam wydawać masy kasy na rower, gdzie co chwile ktoś to kradnie i strach będzie pod sklep podjechać.

Zresztą jak się pewnie potem doda jakieś bidony, torby itd. to pewnie i tak to będzie wszystko sporo ważyło.
  • Odpowiedz
@k3lt: No niby jest ok ale to jednak 200 zł drożej niż np. wspomniany Kross 2.0 a staram się jednak mocno trzymać w tym przedziale do 2k, bo wiem jak to jest, jak raz już dołoże, to potem znowu za chwilę dołożę i kupię coś za 3k.
  • Odpowiedz
@Murasame: 200 zł to ci się zwróci przy okazji pierwszego przeglądu / serwisu gdzie w Deca masz za friko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niedawno jakiś mirek wrzucał na tagu że mu z okazji tego darmowego przeglądu po pół roku wycentrowali koła, odpowietrzyli i wymienili płyn hamulcowy, wymienili pedały i jeszcze parę innych rzeczy. Normalnie za takie rzeczy płaci się z własnej kieszeni.
  • Odpowiedz
@k3lt: No to jest jakiś argument, tylko że ten Kross jakoś mi się kojarzy jako dobra firma a innych rowerów kompletnie nie znam. To moja pierwsza próba poważnego podejścia do roweru. Zawsze miałem jakiś syf do jazdy, który mnie męczył. Najpierw rower za 300 zł z biedronki (ponad 10 lat temu), który kupiłem sobie za hajs ze złamanej ręki, a potem jeździłem używanym rowerem kupionym za 50 zł.
  • Odpowiedz