Wpis z mikrobloga

@ZnienawidziszMnie: sprzedając tani pojazd zawsze padają magiczne propozycje zakupu za 25% ustawionej ceny, ale pomijając to, to pytania o blache czy głupie zdjęcie silnika nie są z czapy tylko uzasadnione. Nikt nie oczekuje zdrowych blach w aucie za 1000zł ale raczej nikt nie chce kupować auta bez podłogi czy bez progów. Problemy blacharskie są studnią bez dna i czasem nawet za darmo nie opłaca się brać takiego samochodu a większość sprzedawców
@MZ23: Wystawiłem właśnie moje pierwsze auto za tyle ale wtedy na otomoto. Mimo podkreślenia w ogłoszeniu TYLKO BENZYNA, NIE MA GAZU, ludzie o to pytali ze zdziwieniem „ nie ma gazu?”. Wreszcie trafił się niby normalny koleś, miał przyjechać nawet z laweta. Przychodzi termin spotkania, dzwonię chwile przed o potwierdzenie i cisza, dzwonię drugi raz o umówionej godzinie i nie odbiera. Po chwili dostaje SMS „proszę mnie nie nękać” - oddałem
@ZnienawidziszMnie: jak za półdarmo, to nikt nie szanuje.
Wystaw byle gówno za darmo, to potraktują Cie jak śmiecia, który ma jeszcze dodać gratisy i przywieźć o 3 nad ranem. Wystaw za faktyczną cenę, to zgłoszą się faktycznie chętni. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LubieChrupac: zwykły handlarz co pewnie tego dnia miał kilka aut do zabrania na lawetę. Ja miałem to samo, gość mi dzwoni i nawet nie wiedział o jakie dokładnie auto chodzi bo myślał że kombi a to był hatchback. Typ powiedział że przyjedzie po czym nie przyjechał xD
W listopadzie zostawiłem wiejskiemu mechanikowi audi a4. 1.9tdi w pełni na chodzie, no miała szybę z przodu pęknięta i szkoda mi było inwestować żeby jeździć 1km do pracy. Auto dałem za 400pln żeby sobie ogarnął i że za tydzień przyjadę spisać umowę. #!$%@? po tygodniu tak lamentował że musi szybę wymienić że plastiki ściągać itp, że mu #!$%@?łem w pusty łeb a autem pojechałem na złom gdzie dostałem tysiaka za alusy a