Wpis z mikrobloga

Siemka mireczki, odezwała się do mnie na LinkedIn firma która z tego co wiem jest klientem mojej kontraktorni i pracuje u nich mój ziomek z zespołu (oprócz tego może z 10 innych osób z kontraktorni), sam u nich nie pracowałem na projekcie więc zakaz konkurencji z nimi mnie nie dotyczy. Jak myślicie to jakiś bait? bo ciężko mi sobie wyobrazić że po takim podbieraniu pracowników relacje biznesowe między dwoma firmami byłyby dalej spoko xd
#it #programista25k #programista15k
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kijanu_riws: Kontraktoria na pewno obrazi się na klienta i porzuci źródło swojego dochodu bo Cię im podbiorą ( ͡º ͜ʖ͡º) Byłem świadkiem niejednego przejścia do klienta zaraz po wygaśnieciu zakazu konkurencji lub za porozumieniem stron więc bym tu się wielkiego kwasu nie spodziewał. Zazwyczaj kwas jest jak jedna kontraktornia podbiera pracowników drugiej konkurencyjnej.
  • Odpowiedz
@kijanu_riws: to zle sobie wyobrażasz. Kontraktownia przymknie na to oko bo ma prace u klienta, wiec w imie dobrych relacji biznesowych będą mieli Twoje przejście w dupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
mogli nie zauważyć że już pod nich pracujesz. Generalnie między firmami zwykle jest zakaz podbierania, ale możliwy jest wykup. Mnie na przykład klient wykupił...


@kobrys13: ja osobiście nie, ale 1/5 mojego biura już tak
  • Odpowiedz
bo ciężko mi sobie wyobrazić że po takim podbieraniu pracowników relacje biznesowe między dwoma firmami byłyby dalej spoko


@kijanu_riws: do mnie parę dni temu zadzwoniła dziewczyna z HR, pytając czy jestem skłonny do zmian. Musiałem jej odpowiedzieć, że pracuję w jej kontaktorni od dłuższego czasu. Poza tym właśnie od lipca przechodzę na nowy projekt (ciągle ta sama kontaktornia). Wisienką na torcie było to, że chciała mi zaproponować dołączenie do projektu,
  • Odpowiedz