Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@malinq: Nie jestem jakimś specem od malowania, ale jak na drugi raz to wygląda super! Kiedyś dużo malowałam i z doświadczenia wiem, że z czasem będzie lepiej chociaż ja ciągle wymagałam od siebie lepszych pomysłów i większej liczby detali, aż w końcu to rzuciłam. Chociaż planuje do tego wrócić bo można się przy tym wyciszyć.
To farby olejne? Polecam używać oleju z siemienia lnianego aby zużywać mniejszej ilości farby. Wystarczy zamoczyć
@malinq: ciśnij, jest potencjał. Różowa też się bawi w akrylu, zaczynała z podobnego poziomu. Z każdą kolejną pracą jest widoczny (choć nie zawsze w oczach samego autora) progress ( ͡º ͜ʖ͡º)
Już dwa pomieszczenia w chacie mamy obwieszone obrazkami w porządnych (drewno+szkło) ramkach, zajebista sprawa.
@malinq: Jak na początek, jest naprawdę dobrze []

Jakbyś chciał jakieś rady, to po pierwsze, maluj warstwami. Tzn. najpierw zamalowujesz całe płótno kolorem nieba, później prawie wszystko co nie jest niebem (i wodą) kolorem tych ciemnych gór itd. Akryle to kryjące farby, więc nie będzie problemu na ciemnym kolorze namalować z powrotem coś jasnego, a unikniesz prześwitującej bieli takiej jak na krawędzi gór i lasu.