Wpis z mikrobloga

Od ponad roku intryguje mnie nowy trend a anime i mandze. Można go zauważyć w takich tytułach, jak "Don't toy with me, miss Nagatoro", "Yancha gal no Anjou- san", w mniejszym stopniu również w "Teasing Master Takagi san". Jaki to motyw?

Popularna ekstrawertyczna przebojowa uczennica z tylko sobie znanych powodów nagle zwraca uwagę na kolesia rok starszego, ewentualnie rówieśnika, którego można by określić mianem przegrywa, kujona, stulejarza, słowem, cichego mirka z brakiem pewności siebie. Okazywanie zainteresowania przez tytułowego trolla płci żeńskiej przybiera formę mniejszego lub większego droczenia się, drażnienia, nieraz ocierającego się o dręczenie.

Schemat głównej postaci męskiej będącem celem nr 1 czepialskiej dziewoi jest zawsze ten sam:

- przeważnie nosi okulary
- nie ma pewności siebie
- przeciętny lub słaby fizycznie
- poświęca swój czas na pasję, np. malowanie
- dobrze się uczy
- jest wstydliwym spierdonem do tego stopnia, że po każdym najmniejszym kontakcie z dziewczyną reaguje nerwowością i szokiem.

Wraz z przebiegiem fabuły, gdy owy stulej i łobuziara spędzają ze sobą więcej i więcej czasu, w obu bohaterach zachodzi istotna przemiana. On przy niej nabiera pewności siebie, zaczyna wierzyć w swoje możliwości, otwiera się na nowe rzeczy. Ona z kolei również czegoś się uczy przy nim, zaczyna traktować go łagodniej, w jej zachowaniu mniej drażnienia się, a więcej flirtu. Finalnie oboje zakochują się w sobie.

Ciężko na pewno mówić tu o syndromie szkokholmskim, ekstrawertyczna łobuziara w swój nietypowy dla siebie sposób okazuje zainteresowanie męską ciapą, on z kolei w miarę spędzania z nią czasu zaczyna czuć do niej coraz większą więź i zaczyna zdawać sobie sprawę, że dzięki niej i jej poradom jest innym lepszym facetem.

Pytanie teraz, dlaczego mangacy i animatorzy pokusili się akurat o taki schemat? Widzę dwie możliwości:

A: kierowali to do japońskich cichych kujonów, by dać im cień nadziei, że popularna uczennica odmieni ich żywot.

Lub

B: chcieli zwrócić uwagę japońskich mirosaków, że ta klasowa chłopczyca, która się z nimi drażni może tak naprawdę ich lubi. Odnośnie tego wariantu warto też pamiętać zasadę blackpilla, że kobiety nie zwracają uwagi na słabeuszy, ignorują ich, czemu więc popularna ekstrawertyczna zwraca na takiego uwagę, naruszając nieraz jego przestrzeń osobistą?
Zapraszam do dyskusji.

#przegryw #blackpill #manga #anime #zwiazki #przemyslenia #blackpill #incel
GalAnonimowy - Od ponad roku intryguje mnie nowy trend a anime i mandze. Można go zau...

źródło: comment_1655590571JE4bUHZEenzbBfpgKeNZQA.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GalAnonimowy

@CralencSeedorf
Połączeniem Nagatoro i Projekt cosplay jest
Uzaki-chan wants to hang out. Tutaj ekstrawertyczna laska z zapędami do dręczenia(lecz nie takimi jak Nagatoro) ugania się za bądź co bądź chadem, który jest introwertykiem i chce mieć spokój i stąd wynika brak rozwoju tej relacji i potrzeba męczenia biednego chłopa. Także wniosek jest taki że Nagatoro to najpłytsze i najbardziej stulejarskie anime
  • Odpowiedz
@GalAnonimowy: To zwyczajne harlekiny dla przegrywów. Upodobania s--------n są cykliczne - najpierw w latach 80 i 90 miałeś dużą popularność ecchi haremów (Ranma 1/2, Tenchi Muyou!, nawet Outlaw Star miał pewne elementy haremówek), później w latach '00 miałeś popularne dominujące i silne Tsundere (Toradora, Shakugan no Shana, Zero no Tsukaima), do których wzdychały przegrywy, następnie w '10 popularność tego spadła i przegrywy przeniosły się na isekai, gdzie znowu podobnie jak
  • Odpowiedz
@Glonojad69: Szkoda tylko, że chujki z Netflixa zastosowały tzw. binge watching i Jojo 6 będzie wychodziło po 12 odcinków raz w roku. Jak tak dalej pójdzie to część 7 (czyli część najbardziej męska i najlepsza, stylizowana na najlepsze spaghetti westerny) wyjdzie dopiero w 2025-2026. Do tego czasu jesteśmy skazani na anime robione dla s--------n z mikrusami.
  • Odpowiedz
@Stark_Espada czekaj to stone ocean jest aż tak długie? K---a mać całe szczęście że Battle Tendency (nie czytałem sbr) jest mega męska i można to oglądać w kółko. Ale generalnie tam gdzie jest Jotaro jest syf imo. Part 1 zajebiste, Part 2 jeszcze lepsze, part 3 chujnia, part 4 dobre tylko przez Kire, part 5 Zajebiste, i part 6 no nuda w c--j
  • Odpowiedz
@Glonojad69: Pierwsze 12 odcinków Stone Ocean przerobiło 50 chapterów mangi, a ich jest 158, więc akurat na 3 części. Dodatkowo, trailer i plakat drugiego rzutu Stone Ocean pokazuje, że nie będzie w drugim rzucie zakończenia (nie wiem czy czytałeś mangę, ale nie będę pisał dlaczego). Wszystko wskazuje na to, że part 6 skończy się w 2023 roku, a jako że David Production robi zawsze rok przerwy minimum między seriami Jojo
  • Odpowiedz
@Glonojad69: Nic, jedynie w czasopiśmie rzucono, że będzie się nazywało Jojoloands i tyle. Brak concept artów, brak opisu fabuły, brak daty premiery. Jedynie pozostał stary wywiad z Arakim sprzed bardzo wielu lat, w którym twierdził, że bardzo chciałby w przyszłości wrócić do Morioh i może pomyśli nad tym w 8 lub 9 części, oczywiście jeśli dożyje. Jak wiemy w 8 części mieliśmy alternatywne Morioh, więc może i tym razem będzie
  • Odpowiedz