Wpis z mikrobloga

Krzysztof Cegielski uważa zresztą, że dyskusja nad powrotem KSM najlepiej pokazuje, na czym polega największa choroba polskiego żużla. - Wszystko chcemy naprawiać i regulować. Kiedy pojawiają się jednostronne wyniki lub gdy beniaminek spada z ligi, to natychmiast uaktywnia się jakaś dzika chęć wprowadzania zapisów, które to wyeliminują. Nigdy jednak nie osiągniemy efektu, bo na końcu jest to tylko sport. Dodam zresztą, że mi kilka wysokich wyników w sezonie zupełnie nie przeszkadza, bo to dzieje się w każdej dyscyplinie. Tam jednak nie ma takiej psychozy. Mam wrażenie, że gdyby przenieść żużlowe decyzje na grunt piłki nożnej, to nagle boiska stałyby się mniejsze, bramki byłyby rozmieszczone bliżej siebie, a do tego gralibyśmy większymi piłkami. Musimy zrozumieć, że wyrównane składy na papierze nie są gwarancją wyrównanych spotkań. A beniaminek? Można mu pomóc w inny sposób niż za pomocą KSM - zapewnia Cegielski.

Co zatem zrobić, by drużyna, która awansuje do PGE Ekstraligi, miała większe szanse, by w niej pozostać? Recepta wydaje się oczywista. - Jestem za tym, żeby liga składała się z 10 zespołów. Wtedy dojdzie do ciekawej walki na górze, ale także na dole. Wytypowanie spadkowicza stanie się zdecydowanie trudniejsze. Niestety, obawa o nieco większą liczbę meczów jednostronnych (co nie jest wcale takie pewne) przesłania nam szereg korzyści. A szkoda, bo na PGE Ekstraligę pod względem infrastrukturalnym jest gotowych coraz więcej klubów. To doskonały moment na taką decyzję - podsumowuje Cegielski.


Cegła jak zwykle z rigczem, ale byłby kwik prezesów, bo po co płacić za mecze z takim Grudziądzem czy Ostrowem. Trzeba byłoby im pokazać jak taki Real Madryt czy Barcelona jeżdżą po osiedlowych boiskach w Pucharze Króla. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Powiększyć ligę, wymagać jakiegoś minimalnego budżetu obok infrastruktury i pilnować płynności finansowej. Jak ktoś chce sobie "kupić tytuł", to przecież na biednego nie trafiło, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie trzeba też preparować torów, aby po okrążeniu było 10m przewagi i brak opcji wyprzedzania. Prawda, że łatwiej znieść gówniane zawody, jeśli wynik waży się do końca, a cały stadion przyszedł po wygraną, czy tam by #!$%@?ć somsiadowi. No ale nie o to powinno chodzić. Jak Sparta rozjeżdżała Falubaz w Zielonej Górze, to było przecież piękne ścigania, o jakim w F1 nawet nie są w stanie marzyć i to jest coś, co przyciąga szerszą publikę. Tych spotkań też jest za mało, bo jak tu przyzwyczaić ludzi, czy zachęcić sponsorów?

Składy można trochę uwolnić w stylu: 4x senior, 2x u24, 2x u21 i w tych ostatnich min. po 1 Polaku, a min 4 ogółem. Chociaż w sumie czemu ten przepis funkcjonuje i może obejmować zawodników z UE? Czy tu przypadkiem też ktoś nie powinien się dobrać, tak jak do limitów płac? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zuzel
  • 2
@Miecz12: dokładnie, ale po to ucięto jedną pozycję seniorską i wprowadzono te limity wiekowe, aby trochę rozruszać rynek w dłuższej perspektywie. Co było bardzo dobrą decyzją i spokojnie można pokusić się o poszerzenie ligi w takich warunkach. Raz wprowadzono jakieś mało wiele strategicznie sensowne zmiany, to teraz dla odmiany musi być taki potworek, zamiast kontynuować proces. Mam wrażenie, że tu jest też drugie dno i tym KSM zwyczajnie chcą zastąpić kwestionowany