Wpis z mikrobloga

Hej Mirki, piszę tego posta, żeby ostrzec nie tyle Was, co waszych rodziców i dziadków (i być może uchronić od nieprzyjemności, które teraz przeżywamy). W mediach dużo mówi się o metodzie na policjanta, na wnuczka, jednak wystarczy zwykły strój roboczy i skrzynka z narzędziami, żeby oszukać drugiego człowieka, szczególnie starszego i ufającemu ludziom.

Do moich dziadków zadzwonił niedawno domofon, mężczyzna za kratą rzucił krótkie "Ja do kranów", a ponieważ zbiegło się to z ogłaszanym przez spółdzielnię odczytem liczników został wpuszczony bez dalszych pytań. Od razu udał się do kuchni, gdzie bez jakiejkolwiek konsultacji zaczął przykręcać filtr na kran jaki widzicie na zdjęciu. Przykręcił, powiedział, że będzie to kosztowało niecałe sto złotych i poprosił o pokwitowanie, a także podpisanie umowy.

Niestety wiek i ufność, a także presja ze strony mężczyzny sprawiły, że w jego ręce dostał się dowód mojego dziadka. Spisał niego wszystkie dane, które umieścił na umowie, niestety dla nas podpisanej przez dziadka. Okazało się, że podpisał umowę opiewającą na 5 płatności po 99,8 złotych, czyniąc z nakładki znalezionej na Aliexpressie za 45 złotych wydatek prawie pięciuset złotych.

Wizyta na Policji niewiele pomogła, ponieważ nie zostali oni do tej umowy zmuszeni i podpisali ją dobrowolnie (jednak dyskusyjne, czy z pełną świadomością). Policjanci stwierdzili, że znają tą firmę, działa ona legalnie i to już od wielu lat. Sprawdziłem w sieci - oszuści działają pod trzema firmami zarejestrowanymi na słupy, które siedziby mają w adresach widmo w #warszawa. W kraju, gdzie za kradzież batonika trafia się do więzienia proceder ten trwa co najmniej od 5 lat!

https://ipragapoludnie.pl/artykul/uwaga-na-oszustow/242418

https://warszawa.naszemiasto.pl/instalacja-filtrow-do-wody-na-saskiej-kepie-uwaga-na/ar/c3-4135737

Ostrzeżcie swoich rodziców i dziadków, oraz powiedzcie - czy spotkaliście się z czymś takim w swojej okolicy? Przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy, ale wątpię, czy oszust wróci na miejsce przestępstwa, a odsyłanie tego sprzętu to słowo przeciwko słowu (odesłaliście popsuty, nie oddamy wam pieniędzy!). Nie chcemy dawać im też powodu, do użycia przeciw nam litery prawa w postaci komornika Co radzicie?

#warszawa #wykopefekt #pytanie #pytaniedoeksperta #oszukujo #prawo #zalesie
Pobierz Szymano - Hej Mirki, piszę tego posta, żeby ostrzec nie tyle Was, co waszych rodziców...
źródło: comment_16553115224biGQTrQxqmzOYwEjf0tRY.jpg
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Szymano: Szkoda mi ich, zostani oszukani, co do tego nie ma dyskusji.
Ale jak zwykle przy tego typu wydarzeniach pojawia się pytanie - skoro nie potrafią przeczytać prostego dokumentu który podpisują i nie rozumieją co się dookoła nich dzieje, to dlaczego zezwalamy takim ludziom wybierać nam władzę, polityków, decydować o przyszłości kraju?
ponieważ nie zostali oni do tej umowy zmuszeni i podpisali ją dobrowolnie


@Szymano: § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@Szymano: Odstąpienie w ciągu 14 dni od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy.
Nie mają nic do gadania, że odesłałeś popsuty. Umowę uważa się za niezawartą i muszą oddać hajs, a później ewentualnie mogą się prosić o pieniądze. 14 dni mają obie strony na zwrot i nie mogą czekać, aż wy odeślecie pierwsi.
@Nemayu: Policji nie opłaca się tego ścigać, bo to trudne do udowodnienia przed sądem, przepychanki, biegli, a wynik niepewny. Jak by chciał ktoś coś z tym zrobić, to by przygotował przepisy utrudniające taką działalność i ułatwiające skazanie. No ale do tego trzeba usiąść, zastanowić się, a tym się wyborów nie wygra.
@Nemayu: prawo nie mówi o sensowności danej umowy. Jeśli ktoś się zgodził i podpisał, to musi udowodnić, że nie rozumiał co podpisuje. Inaczej każda umowa w Polsce stanie się z marszu rozwiązywalna "na oświadczenie" i nam się skończy państwo ;-). Nikt z nikim już nic nie podpisze. No a jak udowodnisz, że nie rozumiałeś? "No my tu podpisali a tera trzeba płacić" nie wystarczy niestety. Potrzebujesz zaświadczenie medyczne, że mogłeś nie
Umowy, które sprzedają coś z przebitką 10000%

Znaczy co, unieważniamy od razu umowy sprzedaży ciuchów w sieciówkach? Smartfonów? Zamykamy Telezakupy Mango Gdynia? :)

Jeśli się wczytasz w ww. art. 286 KK, zobaczysz że nie ma tam nic o "przebitce". Jest za to o konieczności wykazania zamiaru ("kto w celu" - w praktyce największy orzech do zgryzienia dla organów ścigania) i o wprowadzeniu w błąd/wykorzystaniu niezdolności do rozpoznawania swoich działań. Sam
Wizyta na Policji niewiele pomogła, ponieważ nie zostali oni do tej umowy zmuszeni i podpisali ją dobrowolnie


@Szymano: Trzeba było pana policjanta zapytać, czy słyszał o art. 286 kk.
@Szymano:

W kraju, gdzie za kradzież batonika trafia się do więzienia

Nie, w tym kraju nie trafia się do więzienia za kradzież batonika (ani nawet za kradzież 20 batoników).

Można co najwyżej trafić w ramach tzw. aresztu zastępczego, po nieuiszczeniu grzywny za wykroczenie w postaci kradzieży batonika, kiedy egzekucja komornicza okaże się bezskuteczna.
@Szymano: fake und gay. nikt nie trafił do pudła za kradzież batonika. Kretyn zlodziej tafił za to, że po nieprzyjęciu mandatu sprawa poszła do sądu, ten nałożył na niego grzywnę, a on tej grzywny nie zapłacił, dlatego zamieniono ją na odsiadkę. Więc łżesz nam w żywe oczy.

Skoro twoi rodzice są tak głupi że nie chce im się czytać co podpisują, to dobrze im tak.