Wpis z mikrobloga

Jako że nigdy nie miałem okazji jeździć na motocyklu z ABS mam pytanie.
Czy na świeżym asfalcie (do 5 lat) z dobrą oponą jesteście w stanie dwoma palcami wcisnąć tak mocno klamkę aby załączył się ABS z przodu.
Proszę o wypowiedź osoby które już to testowały.

#motocykle
  • 24
@mpetrumnigrum: zależy od Moto, osobiście miałem sytuację że przy 30-40km gość mi stanął dęba i ABS uratował bo mogłem na palę nasiąknąć i wtedy właśnie zadziałał a był to asfalt.
@Jan124: @PiotrFr: @bocznica: po prostu próbuje weryfikować swoją wiedzę skoro widzę że pod poprzednim wpisem tyle ludzi uważa inaczej.
Dlatego mam pytanie czy na przyczepnym asfalcie takim w miarę świeżym z dobrą oponą jesteście w stanie zablokować tak przednie koło dwoma palcami aby załączył się ABS.?
Bo wiem że na wyjeżdżonym/starym asfalcie to nie problem.
@mpetrumnigrum jeżeli chodzi o to co napisał PiotrFr to kwestia przełamania się. Na początkut eż miałem ten problem, że klamki sprzęgła nie mogłem tak wyregulować, aby zatrzymywała się przed palcami na rączce kierownicy. Ale przekonałem się, że to nie problem bo sprzęgło po drodze dawno już w 100% wysprzęgla i po prostu zacząłem się pilnować, aby trzymać i przy sprzęgle tylko 2 palce na klamce. Po tygodniu 'pilnowania się' weszło w krew.
@mpetrumnigrum na jednej z pierwszych przejażdżek motocyklem z abs udalo mi sie włączyć abs hamujac dwoma palcami. Nie bylem przyzwyczajony do hamulców i po prostu wcisnąłem klamkę za mocno.

Jeszcze zauważyłem, ze pod poprzednim wpisalem pisałaś, ze sprawne hamowanie dwoma palcami mozliwe jest w nowych motocyklach z dobrym ukladem hamulcowym i dwiema tarczami. Dlatego celowo podałem wtedy przyklad mojego motocykla, tj. kawasaki er-5: jedna tarcza, w zacisku dwa tłoczki o różnej średnicy.
@certuz: kolego. Er5 ma kiepskie hamulce miałem gpz.
Po prostu najwięcej zależy od podłoża.
Gdy masz wyślizgany asfalt albo mokry to zablokujesz koło ale spróbuj tak zrobić na świeżej drodze tak do 5 lat od nowości w temperaturze plus 20 C.
No nie ma opcji abyś zablokował przednie koło. Przednia opona też jest bardzo ważna.
@mpetrumnigrum: opony BT46, stalowy oplot, zadbane tłoczki (ładnie chodzą, nie są zapieczone), klocki oem. Zrobiłem wszystko, żeby wycisnąć z jej układu hamulcowego maksimum. Moja jedyna gleba na ER-5 to właśnie konsekwencja zablokowanego koła przez paniczne ściśnięcie klamki w sytuacji awaryjnej. Od tego czasu zawsze hamuje dwoma palcami, ponieważ palcami całej dłoni nie umiem tak dobrze wyczuć hamulca. No i wszystko zależy od prędkości.
@mpetrumnigrum: po co chcesz to zrobić? Jak potrafisz prawidłowo hamować i trzymasz dobrą pozycję na motocyklu to będzie ci znacznie ciężej załączyć ABS niż jakbyś bezmyślnie i gwałtownie ścisnął hamulec i zerwał przyczepność. Na mojej 300cc ze słabymi hamulcami spokojnie mogę załączyć ABS, ale tego nie robię, bo to wydłuża drogę hamowania.
@mpetrumnigrum: wyhamujesz szybciej jeśli nie pozwolisz mu się załączyć. Jak tylko go załączysz to ci przyczepność zerwie i cała ta praca nad dobrym hamowaniem gdzie chcesz rozpłaszczyć tę przednią oponę i zwiększyć powierzchnię styku z asfaltem pójdzie na marne
@WyjmijKija: stary widziałem na YT i czytałem branżowych gazetach że ZAWODNICY torowi są w stanie szybciej wyhamować motocykl o 1-2m na przyczepnym asfalcie ale to były początki ABS.
Dziś np. w ktm-ach abs dopuszcza tak intensywne hamowanie zanim się załączy że kierowca staje na przednim kole pod koniec hamowania.
Więc albo masz do dupy ABS albo bierzesz udział w zawodach na asfaltowym torze.
Ale najprawdopodobniej tylko się tobie wydaje że wyhamujesz