Wpis z mikrobloga

@cybulion gadałem z właścicielem i ktoś ponoć dał dupy i wypuścił go razem z większym stadkiem które leciało na Śląsk i pewnie zabrał się z nimi. Sprytny jest to se poradzi. Odleciał w dobrym kierunku więc mam nadzieję że doleci do domu.