Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jak poznajecie kogoś to zaczyna wam się chcieć robić wszystko, wychodzić wszędzie, nawet bardziej spotkać ze znajomymi, a jak znów jesteście sami to tak jakby spada wam ta chęć? Już się tak nie chce, wolisz posiedzieć w domu, zamiast wyjść na miasto i spotkać się ze znajomymi, samemu nic nie proponujesz i wychodzisz tak naprawdę przymuszając się do wszystkiego, a wystarczy że złapiesz z facetem/dziewczyną fajny wibe, coś się święci i po prostu niespożyta energia i czujesz że możesz wszystko i nagle w pare tygodni ogarniasz więcej niż przez ostatnie pół roku? Próbuje z tym walczyć, jak z nikim się nie spotykam to zmuszam się do jakichkolwiek aktywności, a jak się już spotykam to milion pomysłów do zrealizowania. Chciałabym żeby mi się chciało bez względu na to czy obok jest jakiś niebieski.
#zwiazki
  • 18
@rowerowa_panienka: Jeżeli widzisz, że ktoś jest Tobą zainteresowany twoja samo ocena rośnie przez co czujesz, że możesz więcej i chcesz więcej bo na to zasługujesz co potwierdza w twoich oczach to zainteresowanie. Jak jesteś sam i widzisz tylko krzywe spojrzenia na siebie to przestajesz się akceptować, tracisz wiarę w siebie a bez niej człowiek zaczyna wychodzić z założenia, że ograniczanie interakcji spowoduje mniej rozczarowań. Mniej bodźców jest cena spokoju i stabilizacji.
@rowerowa_panienka nie, mam odwrotnie. Samemu to mogę jechać wszędzie i robić wszystko, większa spontaniczność i trzeba polegać tylko na sobie. Jak #!$%@?ę plany na wyjazd to tylko ja za to odpowiadam i nikt inny nie ma mi za złe, że zmarnowałem czyjś czas czy coś. Jak również ja nie mogę mieć do nikogo pretensji.

Samotność to dobra lekcja odpowiedzialności. Będąc solo możesz sobie w każdej chwili gdzieś wyjechać, nie musisz dopasowywac
@cytmirka: mi też jest dobrze samej ze sobą, tylko tej chęci mi brakuje tego powera, a jak zaczynam się z kimś spotykać to tak odżywam. Chce mi się i nie mówię że wszystko z tą drugą osobą, tylko tak w ogóle. Zdaje sobie sprawę że to raczej nie jest zbyt zdrowe tak uzależniać swoje motywację od tego czy z kimś się spotykam, ale tak to u mnie działa.
@Disscord93: to