[PrzewodniG]

Na pewno w siódmym wieku nad południowym brzegu Bałtyku, między Wisłą a dolna Odrą, znajdowali się Słowianie. Pomorzanie zajmowali więc teren zarówno Pomorza Zachodniego, jak i Wschodniego. Reliktem tego stanu rzeczy są dzieje wędrówki terminu “Kaszuby”.

Pierwotnie tym terminem określano ziemie na zachód od Pomorza Gdańskiego. Pierwsza wzmianka o “Kaszubach” pochodzi z 1238 roku, kiedy to papież Grzegorz IX w swojej bulli określił księcia pomorskiego i szczecińskiego Bogusława I mianem “duce Cassubie”. Jeszcze na nowożytnych mapach “Kaszuby” pojawiają się dużo bardziej na zachód od współczesnych granic zasięgu języka kaszubskiego.

Według badaczy, przodkowie Kaszubów z Pomorza Zachodniego czasem zaczęli osiedlać się na Pomorzu Wschodnim, a wraz z nimi przywędrowała nazwa ludu i ziemi. Podsumowując: Słowianie którzy dadzą początek “Kaszubom” najpierw opuścili swoje pierwotne siedziby i osiedlili się między innymi na Pomorzu Zachodnim, w miejsce po Wieletach, później zaś, wskutek migracji i niemieckiej kolonizacji obszar na którym posługiwano się językiem kaszubskim kurczył się i koncentrował przede wszystkim na Pomorzu Wschodnim.

#pomorskie #gdansk #kaszuby #ciekawostkihistoryczne #historia

[Minieri]

@PrzewodniG: U mnie - Norda, Pomorze Północne w każdej wiosce mówi się głównie po kaszubsku, mimo upływu lat to nadal kaszubski przeważa. Sam gadam na ile potrafię po kaszebsku jak babcię odwiedzam. I niech tak zostanie, amen ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[deptacz_gnoju]

@Minieri: trzymam kciuki, kaszubski mi się podoba na odsłuchu i nie ma co się go wstydzić.

[Minieri]

@deptacz_gnoju: W żadnym wypadku się nie wstydzę kaszubskiego, ba, mam w CV wpisany w językach obcych obok angielskiego i hiszpańskiego (podstawy) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Meserole]

@Minieri: nie ma co się wstydzić mi jest zawsze przykro jak pomyślę że regionalne języki i dialekty w polsce praktycznie nie istnieją

[Minieri]

@Meserole: Oj istnieją i mają się dobrze, jak pisałem na wioskach nadal się mówi po kaszubsku, uczą tego języka też w szkołach, w ostatnich latach stworzył się właśnie swoisty renesans i kaszubski wrócił.

[Meserole]

@Minieri: ale oprócz kaszubskiego i śląskiego praktycznie nie ma nic innego może oprócz jakichś miksów przy granicach

[Minieri]

@Meserole: @Meserole: Śląski to tylko gwara, kaszubski to język. Oprócz polskiego to jedyny występujący na terytorium Polski.

[Meserole]

@Minieri: dzięki za info ;) właśnie o tym mówię że słabo u nas pod tym względem niestety

[PrzewodniG]

@Minieri: Ja jestem urodzony w Gdańsku, ale pierwsze pokolenie, rodzice napływowi. Ale totalnie odnalazłem tutaj swoją tożsamość, a i Kaszuby są mi bliskie :)

[Minieri]

@PrzewodniG: Gdańsk to tak siłę Kaszuby, Kartuzy, Kościerzyna, Puck i półwysep, oraz okoliczne wioski gdzie nadal mówi się po kaszubsku, w miastach już raczej nie.

[slepauliczka]

@Minieri bez jaj, żeby się jeszcze kaszubskim chwalić. Gówno język, który jest sztucznie tworzony tylko po to, żeby kosić hajs z dotacji UE. 9 lat do nauki mnie zmuszano, a wszyscy starzy ludzie u mnie na Kaszubach to bardziej po niemiecku mówią niż po kaszubsku

[vanillla_guy]

@Minieri: Śląski jest dialektem języka polskiego i sam w sobie zawiera liczne gwary, bo to bodaj najbardziej zróżnicowany wewnętrznie polski dialekt. Dlatego jego ewentualne ujednolicenie i skodyfikowanie będzie oznaczało w praktyce utworzenie nowego, sztucznego języka, którym nikt się dzisiaj nie posługuje i zarazem uśmiercenie wielu żywych gwar istniejących w jego obrębie.

@Meserole: Językowo dialekt śląski jest najbliższy małopolskiemu, który stanowi podstawę "literackiego" polskiego. Regionalne, "cięższe" dla przeciętnego Polaka gwary niż

[wezsepigulke]

@PrzewodniG: Moi dziadkowie od strony mamy byli miejscowi. Dziadek był obywatelem FSD, pierwszy jego język to niemmiecki. Babcia była Kociewianką. Taki funfact. Bardzo mało w Gdańsku takich ludzi.