Wpis z mikrobloga

Cześć, potrzebuję pomocy, może ktoś z Was pili będzie w stanie pomóc? Otóż moja żona jest w drugiej ciąży. Pierwsza nasza córka urodziła się po męczeniu się przez 12h porodu naturalnego koniec końców przez Cesarskie Cięcie. Od tamtej pory żona ma paranoiczny strach przed porodem naturalnym (który wręcz wpędza ją w depresję na samą myśl o porodzie). Doczytałem, że jest opcja, aby psychiatra wystawił zaświadczenie o tokofobii (czyli de facto strach przed tym co napisałem). Teraz moje pytania:
1. Czy jest ktoś w stanie polecić lekarza (może być wizyta online, chyba, że w Toruniu czy okolicach, to normalnie), który wystawi takie zaświadczenie?
2. Czy lekarze na porodówce biorą takie zaświadczenie w ogóle pod uwagę?
#lekarz #psychiatria #ciaza
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xmaniox: Aż takie fikołki trzeba robić? U nas przy drugim dziecku to lekarz prowadzący ciążę napisał zalecenie, żeby wykonać cesarkę i tyle.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@xmaniox: 1cc już jest wskazaniem do kolejnego cięcia więc najlepiej niech porozmawia z lekarzem prowadzacym (on pod koniec ciąży wystawia skierowanie na CC, nie musi mieć dodatkowego zaświadczenia od nikogo jeśli to nie jest pierwsze cięcie) Niemniej może warto pomyśleć o terapii? Niezależnie jaki poród wybierze, jeśli poprzedni skończył się traumą, to myślę że warto to przegadać z psychologiem. Poza tym polecam grupę na FB naturalnie po cesarce- nie chodzi
  • Odpowiedz
@erln: @ciemnienie: @dwojkazet:
Dziękuję. Problem polega na tym, że ciążę prowadzi prywatnie, natomiast poród już normalnie w szpitalu NFZ, więc obawiam się, że takie zalecenie lekarz po prostu oleje. Nie mniej, umówię wizytę z psychiatrą, a potem pomyślę co dalej, dziękuję

@BBQx:
No to też jest rozwiązanie, ale taki poród to pewnie z 10k minimum, to jest jednak trochę grosza. Z drugiej strony płacę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xmaniox: nie sądzę żeby to był problem, w końcu lekarze prywatnie wystawiają zwolnienia i zaświadczenia do pracy. W razie wątpliwości może się dowiedzieć w szpitalu, w którym zamierza rodzic albo umówić się na wizytę w przychodni przyszpitalnej i będzie miała wszystko wyjaśnione na miejscu
  • Odpowiedz
@xmaniox: XD
Generalnie to tak. Ty sobie zdajesz sprawę jaka trauma to poród dla kobiety?
W ogóle zacznijmy od tego co wam strzeliło do głowy z drugim dzieckiem po takim porodzie.
Tez płace zusy i kase spisuje na straty; nie przyszło mi do głowy nigdy od ukończenia 18 roku życia leczyć się w NFZ, kase poprostu spisuje na straty.

Generalnie bait 3/10
  • Odpowiedz
@xmaniox: może wziąć pod uwagę, może nie wziąć, wszystko zależy czy trafisz na ogarniętego lekarza czy konowała z myśleniem z początku poprzedniego wieku. W takim wypadku to bym serio nie żałował kasy na prywatną opiekę i ogarniętego lekarza, nie ma nić gorszego niż z-----a psychika. Jak chciałeś "tanio" to było najpierw traumę ogarnąć z psychoterapeutą, ale na to pewnie też szkoda pieniędzy...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@elena-mary: @xmaniox @turok2016 tak jak pisałam wyżej pierwsze CC już jest w Polsce wskazaniem do rozwiązania kolejnej ciąży przez cięcie. W drugą stronę- jeśli próbuje się porodu sn po CC to jest to bardziej skomplikowane i owszem, lekarz na porodówce może odmówić i skierować na cięcie- ale nie spotkałam się z przypadkiem, żeby po cesarce kobieta była zmuszona do porodu sn.

Procedura wygląda pewnie we wszystkich szpitalach podobnie:
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@elena-mary: a myślę że chodzi nam w sumie o to samo, czyli że trzeba iść na kwalifikacje :D ale to tylko formalność, jeśli poprzedni poród był zakończony CC to następny z automatu też jest kończony cięciem (no chyba że pacjentka sobie życzy spróbować sn co nie wszędzie jest możliwe po CC) i myślę że nawet jakby babka przyszła z wypisem ze szpitala ze poprzednio miała cesarkę, to by ją skierowali
  • Odpowiedz
@xmaniox: Najlepiej zorientować się jakie podejście ma konkretny szpital, w którym różowa chce rodzić - są takie bardzie pro SN, a w niektórych łatwiej o CC. Sam fakt, że poprzedni poród był CC nie oznacza, że z automatu drugi będzie też CC (myślałam, że jest inaczej, ale jednak nie). Jak wspomniałam - w niektórych szpitalach jednak w takiej sytuacji nie naciskają na CC. W niektórych umawiają na planowe CC, w
  • Odpowiedz
@erln: @zlowroga_ostryga: @elena-mary:

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Poproszę o taki papierek od lekarza prowadzącego, ale postaram się i tak zdobyć jakiś kontakt wśród personelu lekarskiego w tym szpitalu i po prostu porozmawiać z nimi.

@BBQx: Tobie kolego radzę troszkę zejść na ziemię - nie, nie szkoda mi pieniędzy na zdrowie psychiczne najbliższej mojej rodziny, i nie, nie machniemy sobie drugiego bąbelka, bo pierwszy poród
  • Odpowiedz
@xmaniox: Nie jestem krzykaczem; Może powinnam to ująć inaczej, dzięki za Feedback wezmę pod uwagę.
Twoje pytanie było bulwersujące stad moja reakcja i już wyjaśniam dlaczego;
Poród już sam w sobie jest traumatyczny, do tego Twoja zona jeśli się boi to już powstaje sytuacja w której KAŻDĄ z przeszkód trzeba eliminować na wstępie. Niestety może nie masz wiedzy jak działają polskie szpitale porodowe; mam jakiś obraz tego po piekle jakie
  • Odpowiedz
@BBQx: Dzięki za normalną odpowiedź. Wiesz, też nie zdawałem sobie sprawy, że taka sytuacja, jaką opisałaś (przepraszam, nie wiedziałem, że jesteś kobietą, dlatego pisałem w formie męskiej) miała miejsce. To z pewnością zmienia pogląd oraz punkt widzenia takiej sytuacji. Widzisz, nie narzekam na pieniądze, nigdy nie szczędziłem na zdrowiu swoim a na pewno nie na swoich bliskich. Jeśli nie uda mi się zapewnić 100% porodu poprzez CC w szpitalu publicznym
  • Odpowiedz