Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gimnazjumqqq: to niech idzie do sprawdzonego salonu ale w Warszawie trzeba się liczy z tym że zapłaci 100zl za ciecie. Jak ktoś chodzi do barbera w nazwie który tnie za 60zl mając zerowe pojęcie to nic dziwnego że jest zrażony.
@Wygryw_z_wyboru: u mnie w powiatowym strzyża za 60 i uważam, że to powoli się zbliża do granicy dobrego smaku. Drugie food trucki się z tego robią. 100zł za strzyżenie to sam bym się teraz przekwalifikował, żeby robić kasę na frajerach.
tylko błagam bez żadnych barbershopow w nazwie bo nie mam do tych ludzi nerwów


@jenerau: do jakich ludzi? Każdy to taka sama osoba z takim samym skillem? W fabryce ich robią?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jenerau ta fryzura jest dosc standardowa, musisz miec już jakas dlugosc wlosow zanim pojdziesz do fryzjera. Wyzwaniem jest utrzymanie takiej fryzury na codzien, do czego bedziesz potrzebowal prestyler i pomade dobrych firm plus musisz nauczyc sie dobrze operowac szczotką na suszarce.

@zbinior: kurła to nie tak, że wstanę rano, przegrane ręką i już? ;)
@jenerau: Ten pierwszy przykład to jest fryzjer za 150 zł, zaś te pompadury niżej to są efekty fryzjera za 80 zł ;p

Plus żadne z tych gości niżej nie ma linii, gęstości, długości ani struktury włosów, żeby mieć taką fryzurę jak w pierwszym poście.

I najważniejsza sprawa - ta fryzura z pierwszego posta jest zrobiona pod sesję fotograficzną. Nie ma szans jej utrzymać na co dzień. Wręcz bym powiedział, że nie