Wpis z mikrobloga

Ech ten Gaiman, słucham sobie Amerykański Bogów (1/5 za mną) i jest taki meeh. Humor jakoś mi nie podchodzi, fabularnie to mam wrażenie, że to fantastyka młodzieżowa. To moje drugie podejście do jego twórczości, pierwsza była mitologia nordycka porzucona po przeczytaniu około 1/3. A jakie są Wasze odczucia na temat twórczości Gaimana?
#ksiazki
  • 5
@Certis: "Dobrego Omena" i "Amerykańskich Bogów" czytałem w liceum - obie bardzo mi się podobały. W tym okresie też próbowałem przeczytać "Opowieści z Narni" - książka dla dzieci, wiec mnie odrzuciło, ale czułem, że jakbym je dorwał w podstawówce, to bym się zakochał- więc pewnie z Gaimanem jest podobnie.