Wpis z mikrobloga

Brałem kredyt by spokojnie go spłacać. Założyłem kocioł gazowy by spokojnie grzać w domu. Samochód który pali 7l/100km bez kredytu. I co z tego?
Koszty utrzymania domu i dojazd do pracy skoczyły mi o 100% - już przekraczają 35% zarobków.
Do tego żywność i usługi, a pensja, właściwie wynagrodzenie z działalności mogła być podniesiona o 5%.
Powoli nie wiem co robić... Czas szukać dodatkowej roboty...
#kredythipoteczny #inflacja #pieniadze
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach