Wpis z mikrobloga

  • 1
@rybeczka Najbardziej boję się śmierci dzieci. Chyba bym sam umarł z żalu. Śmierci rodziców się bać nie muszę bo mam to już za sobą, jak to się mówi - taka kolej rzeczy
  • Odpowiedz
  • 3
@rybeczka syn mi się zakrztusił kilka tygodni temu aż zrobił się siny bo już nie mógł oddychać. Udało mi się go odkrztusić i niby szybko się już wraca do codzienności ale do tej pory mną telepią myśli co mogło się wtedy stać i jak źle to mogło się skończyć...
  • Odpowiedz