[xBARTEXx]

Graczowe Mirasy.
Też tak macie, że przez pierwszy mecz-dwa potraficie walić headshoty, jak profesjonaliści, a z każdą kolejną rundą idzie Wam coraz gorzej?
Ja potrafię walić banie za banią, carrować mecz, a 2 mecze później nie mogę wbić 10killów w 20 rund. XD
Radzicie sobie z tym jakoś? Jak neutralizować taki efekt?

#csgo #fps #valorant #gaming #gry i trochę #leagueoflegends #battlefield #overwatch

[tmn007]

@xBARTEXx: przestać grać :p

[LamajHarma]

@xBARTEXx: Zmęczenie i mniejsza koncentracja. Przerwa i tyle.

[xBARTEXx]

przestać grać :p

@tmn007 To nie rozwiązanie XD

[Spikesword]

odpowiedz

@xBARTEXx: aby zneutralizowac ten efekt wystarczy zainstalowac aimbota

[Boban1992]

@xBARTEXx: jak na moje to zbytnio sie "podpalasz" i lapies taka nie wiem? Euforie?

No a potem przychodzi slabsza mapka, cos nie idzie, i zaczynasz sie spinac ze nie wychodzi. A przeciez wiesz ze potrafisz, bo 2 mapy temu szlo jak zloto. A im bardziej sie spinasz i o tym myslisz, tym gorzej to wychodzi ¯\_(ツ)_/¯

[bb-8]

@xBARTEXx: zacznij grać dla funu a nie dla wyników ;)

[pyra_wykop]

@xBARTEXx: mam tak, że zaczynam na 7-0 w 2 pierwszych rundach, po czym do przerwy nic nie potrafię zabić. w moim przypadku to wynik #!$%@?, gdy widzę upośledzonych kolegów z zespołu peekujących bez sensu i ginących co rundę, co każdą rundę. najbardziej pomaga zmutowanie teamu i samotny lurking (i w konsekwencji carrying).

może być też zmęczenie materiału, jak koledzy wyżej wspomnieli. staram się co 2-3 gry robić przerwy, zjeść coś, pochillować

[xBARTEXx]

@Boban1992
@bb-8

Możliwe, dlatego że się odpalam, bo niby gram dla funu unrankedy, wisi mi, że przegrywam, ale jednak jarają mnie zabójstwa i sprawia mi nieziemską przyjemność wbijanie fragów, a później jak zaczynam się męczyć, to chyba działa efekt kuli śniegu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Przynajmniej mnie uswiadomiliście, że nie jestem odosobniony i nikt nie gra cały czas na tym samym poziomie.
Dzięki

[xBARTEXx]

@pyra_wykop Ja chilluje, jak gram z randomami, to mutuje team i gram swoje, bo jak ktoś rzuci chociaż jednym oszczerstwem, to zaczynam automatycznie psuć aim i movement, może dlatego dłużej ciągnę, ale jarają mnie nieziemsko fragi - może stąd jak zaczynam tracić skupienie to zaczynam się denerwować, a przy tym kompletnie #!$%@? grać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Spróbuję co 2 gry wyjść na spacer z psem, obejrzeć jakieś

[ZjemCiKolege]

@xBARTEXx: Też tak mam( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Boban1992]

@xBARTEXx: kazdy, kto troche pogral w CSa moal takue rundy, ze lecialo 15-0, a w nastepnej mapie 1-15 i byl biegajacym botem ¯\_(ツ)_/¯

[xBARTEXx]

@Boban1992 Ja bardziej pod kątem Valoranta, ale w CSie również podobnie bociłem, dopóki grałem xD

[wlodi0412]

@xBARTEXx ja mam lepiej. MVP gry przez tydzień regularnie po czym dół tabeli i 120 dmg per Round xD

[fi9o]

@xBARTEXx: pozdro, 3 mvp gry z rzędu by w czwartej mnie #!$%@? o bottom fragera

[xBARTEXx]

@fi9o o to jak ja wczoraj xD
Zeszły tydzień headshoty wchodziły jak w masło, carrowałem, a wczoraj przez cały mecz zrobiłem 6/15 i poszedłem grać gun game, bo #!$%@? na meczach można było dostać xD

[fi9o]

@xBARTEXx: no handicap w #!$%@? tam jest. Czasem widać po samym rozrzucie vandala. Btw, Phantom > vandal

[xBARTEXx]

@fi9o Zawsze Phantom, lepsze full auto wchodzi i mniej kopie :D

[fi9o]

@xBARTEXx: tylko skin oni (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞