Wpis z mikrobloga

@Arkil: No to przepadłeś, łatwo z tego tematu już nie wyjdziesz :) Zgarnij na szybko jakąś dużą paczkę roślin z przycinki od kogoś w okolicy, przy takiej malutkiej masie roślinnej na starcie prosisz się o kłopoty.

Jaki litraż? Jakieś podłoże masz pod jałowym żwirem? Jaką obsadę planujesz?
@ayyy_lmao: za Twoja rada Postaram się coś tu jeszcze dorzucić ;)

@psylo:ok
Żona marudziła przed zakupem a już jej się podoba, wiec wpadliśmy chyba oboje ( )
20l (wiem, mało). Sam żwirek. Jakiś bojownik, może głupiki (lub neonki) No i ew. jakiś mały ślimak lub raczek. Nie więcej niż 6-7szt
@Arkil: Mam nadzieję, że te ryby które wymieniłeś to warianty albo/albo, bo łączyć ich nie wolno. Neony bym odpuścił w ogóle w tym litrażu - a gdybyś się bardzo upierał to co najwyżej 5-6 simulansów (absolutnie nie neonów czerwonych) i nic więcej. Jeden sam bojownik to fajna opcja, pod warunkiem że mu zapewnisz warunki: grzałka na 27-28 stopni, obowiązkowo pokrywa nad akwarium, gęsto zasadzona roślinność z roślinami taflowymi, mały pęd wody,
@psylo: dzięki wielkie za podpowiedzi. Jak zapewne widzisz jestem zielony w tym temacie. Postaram się z czasem zrobić to o czym piszesz.

Odnośnie rybek, to słyszałem, że bojowniki są „samolubne” ale można je trzymać z innymi „spokojnymi” rybkami. Tak tez chciałem zrobić, ale jeszcze to przemyśle po tym co napisałeś ;)

Na razie to jest takie akwarium „na start”, wiec nie chciałem żadnych udziwnień, ale coś czuje, ze szybko będę musiał
@Arkil: Z niektórymi można trzymać bojowniki, ale na pewno nie z kąsaczowatymi ani z gupikami. No i litraż też nie daje Ci wiele pola do popisu jeśli chodzi o ryby. Powodzenia i wrzucaj aktualizacje :)