Wpis z mikrobloga

Ale się musi cieplutko w bankach robić...
Praktycznie codziennie dzwonią z ofertami kredytu.
Oczywiście chętnych brak (nawet inwestycyjnych).
Nie ma prowizji, nie ma roboty.
Jestem ciekaw ilu naganiaczy już myśli o zmianie roboty.

Jak chłopu wytłumaczyłem, że nawet gdybym wziął obrotowy z tym co mi oferuje, to raz, że czekam na zmniejszenie popytu, dwa, że pewnie będę musiał leicieć na minimalnej marży, trzy, będę robił tylko na ich marżę i odsetki. To wolę iść do biedronki na kasę... no nie był zbyt wesoły ten pan naganiacz.

#banki #kredythipoteczny #kredyt #nieruchomosci
  • 28
@blackmilk: Zastanawiało mnie zawsze co mają na celu ludzie tłumaczący sprzedającym historię swojego życia. Czy myślisz, że osobę, którą próbuję Ci wcisnąć kredyt czy jakikolwiek inny produkt obchodzą twoje wyliczenia czy sytuacja twoja lub twojego biznesu? Myślisz, że po takiej rozmowie stwierdzi, że jej praca nie ma sensu i nie zadzwoni do kolejnego potencjalnego klienta? :) Marnujesz tylko swój czas, no chyba, że sobie lubisz pogadać, a ostatnio nie miałeś z
@blackmilk: mi to samo proponowali, obrotówkę z 2017 roku zakonczyłem w tym roku przez ostanie pół roku przed podwyzkami płaciłem 2.1% . obrotówki z tego roku lićża sobie .6.5 % marży banku + wibor to wychodzi 12 %

#!$%@? ludzie myślą że ktoś będzie obrotówkę zaciągać żeby spłacić im swoją marżą odsetki.
Ludzi naprawdę maja za jełopów, no bo w sumie śa znajoma utonęła w obrotówce jak skoczył wibor.

Podziękowałem im
@blackmilk: Jego obchodzi tylko i wyłącznie sprzedanie rzeczy, którą oferuje. Przecież gdyby mógł, to by się już na początku takiego wywodu rozłączył, żeby nie tracić na Ciebie czasu. Niesamowite jest, że myślisz że coś znaczy Twoje gadanie dla obcej osoby, która widzi w Tobie tylko potencjalną prowizję. Uwierz mi, Ty teraz piszesz na wykopie jakieś wywody, będziesz opowiadał znajomym, a ta osoba z infolinii zapomniała co mówiłeś jeszcze w trakcie waszej
@pp93: witamy naganiacza na pokładzie XDDDD
Ja im zajmuję zawsze maksymalną ilość czasu bo skoro już dzwonią nachalnie po 3x dziennie to sobie z nimi pogadam.
Czasem im mówię, co jadłem na śniadanie. Mam nadzieję, że naganiacz nie tylko zapomni o mojej rozmowie z nim, ale przedewszystkim #!$%@? mój numer telefonu z ich naganlisty i przestanie mi zawracać dupę co 3 dni
@blackmilk: Ode mnie się proszę odczepić, ja jestem uczciwie pracującym programistą. Nikogo na nic nie naganiam. Ale pracowałem chwilę w handlu i wiem jak to działa. I większość tych "naganiaczy" jednak dostaje bazy klientów z wewnętrznych systemów (tutaj np bankowych) i póki Ty tego numeru nie zablokujesz, to będziesz ciągle na liście i będzie wybierany co jakiś czas. Przecież tam nikt nie ma swojego excela, z którego sobie wykreśli Twój numer,
@pp93: Jakoś Pan Marek z osiedlowego mi nie wydzwania po 3x dziennie że ma zajebistą srajtaśmę czy nowe piwo.
Podobnie Pan Sławek z rowerowego. #!$%@?ć wszystkich naganiaczy co trują dupę i marnują czas i elo.
Nie próbuj ich tłumaczyć "bo ja w tym robiłem" mam to absolutnie w dupie.

ps. nie musisz być klientem premium, by mieć opiekuna w banku, wystarczy dobry bank...
ps. nie musisz być klientem premium, by mieć opiekuna w banku, wystarczy dobry bank...


@blackmilk: oczywiście że musisz być klientem premium. Jeśli myślisz inaczej to znaczy, że zupełnie się odkleiłes myśląc że jesteś wielkim przedsiębiorcą który kogokolwiek obchodzi.

Otóż nie tym razem
@pp93: ja zwykle nie tłumacze, ale raz babeczka na moje "nie potrzebuje kredytu, dziekuje" zaczela proponowac.. ze a moze bym samochod zmienil? no to mowie, ze niedawno zmienialem i zadowolony jestem. No to moze jakis urlopik! A planuje, ale nie potrzebuje na niego kredytu, dziekuje. A remont by mi sie nie przydal? no nie.. Chyba jeszcze z 2 propozycje, ale tak mnie rozbawiala, ze bez problemu odpowiadalem na nie, az sie