Wpis z mikrobloga

zdaje szkole nie wiem po co i w jakim celu, mecze sie cala edukacje po nic, cale zycie to porazka a milych wspomnien mam moze z 2 z calego zycia, znajomych nigdy nie mialem. czy zycie jest jakkolwiek warte bez innych ludzi? bez ludzi z ktorymi mozna sie dzielic wszystkim, milymi wspomnieniami, budowac relacje, zyc społecznie po prostu. kiedys myslalem ze moge zyc sam, z wlasna pasja odizolowany od innych. co mi po tej pasji gdy nikt jej nigdy nie zobaczy? ze nikt nie doceni, nikt sie do mnie nie odezwie? przeszedlem 3 rozne szkoly i poznalem co najmniej 150 ludzi w zyciu przez te wszystkie etapy, i nigdy nic z nikim nie wyszlo, nie udalo sie
#przegryw
  • 3
@re_plenish chodzi o sam fakt zainteresowania. mysle ze wlasnie krotkie rozmowy rozpoczynaja dlugie relacje, gdy ja jestem kims zainteresowany a ktos mna zeby moglo to trwac