Wpis z mikrobloga

nawet jeśli ja nie mam, jako rowerzystka?


@jmuhha A jak robisz płot z OC sprawcy uszkodzenia płotu to ten płot też musi mieć OC?

Zawsze mam problem, kiedy przecinam drogę ścieżka rowerową. Zawsze staram się zwolnić, jechać uważnie wiedząc, że nie mam szans z autem.


To nie wjeżdżaj na jezdnię bezpośrednio przed pojazdy jadące tą jezdnią ¯_(ツ)_/¯
@jmuhha:

Jest tak samo jak prz wypadku dwóch samochodów:
- albo dogadujecie się na kasę.
- albo sprawca pisze oświadczenie i płaci jego ubezpieczyciel OC.
- albo wezwanie policji i przekazanie sprawy prawnikowi specjalizującemu się w odszkodowaniach.

Często wystarczy pogrozić prawnikem od odszkodowań "który wyciśnie z ostatniej złotówki" , i można się łatwiej dogadać.
@jmuhha: Jeśli Tobie nic nie jest fizycznie to:
- dogadanie się na miejscu o kasę do ręki wg Twoich szacunków kosztu naprawy;
- jeśli nie, to wezwanie policji, wzięcie od nich numeru sprawy, a od sprawcy numeru polisy OC i ew. oświadczenia, że spowodował kolizję i co Ci uszkodził. Potem telefon na infolinię lub formularz na stronie WWW ubezpieczyciela. Wypłata albo na podstawie kosztorysu z serwisu rowerowego (części plus robocizna) albo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jmuhha: słyszałem strasznie przykrą sytuację, która świadczy o braku empatii ze strony kierowcy. Zamiast odkupić poszkodowanemu identyczny rower Wigry 3, to sprawca kupił jakiś substytut pojazdu, Citroena C5
@jmuhha u mnie szkody wyszły dopiero po kilku dniach, lekkie skrzywienie geometrii ramy. Typowi powiedziałem, że nic się nie stało, bo nie zauważyłem. Nadal nie wiem jak się przeciwko takim akcjom zabezpieczyć.