Wpis z mikrobloga

@DywanTv ale zasady w SM są jednolite i znane kto szybciej, kto więcej, kto dalej. Proste i jasne. Konkurencje są rożne no i sprzęt oczywiście ale to piękno tego sportu. Trójbój wiadomo różnie bywa dla mnie jedynie RAW bo pajacowanie w jakiś gumach i innych koszulach to niepotrzebne gonienie wyników, które i tak nic nie znaczą. Określenie "pajacowanie" ma wydźwięk pejoratywny a nie umiejszalbym osobom które dźwigają setki kilogramów na swoich barkach.
@PachenkoPP: Widzisz mówisz, ze wyniki w gumach i koszulach nic nie znaczą, a w storngman właśnie w takich specjalnych strojach robią martwe ciagi - tzn zależy od konkurencji ale Hall i Thor właśnie w takim czymś dźwigali.
ale zasady w SM są jednolite i znane


@PachenkoPP: tylko w pojedynczych zawodach, ale nie ma standardów sprzętu i konkurencji między zawodami, ciężko porównywać performance zawodników na różnych zawodach, bo każde są inne np.:
- yoki są różne, mają różne rozmiary, różne ciężary, różne chwyty - jaki organizator załatwi taki będzie
- belki są różne, różne chwyty, różne rozstawy, różne długości, różny balans, różne ciężary
- ciągnięcie tira/samolotu/wozu strażackiego/#!$%@? wie czego
@Hershel sory kolego miałem odpisać ale jakoś dziwnie się złożył. W mojej wypowiedzi zaznaczalem że w SM są 3 rewizję święte kto wiecej, kto dalej kto szybciej i to się nie zmienia. W SM chodzi o wypracowanie czystej siły z naciskiem na przygotowanie do konkretnych zawodów. Jeśli jest bardzo mocny w przysiadach to jaka różnica czy na barkach masz axel z oponami z platformę z kegami, oczywiście inne czucie ciężaru ale liczy