Wpis z mikrobloga

@kaaban: ja rozumiem dobrze te wakacje kredytowe, że są super free? Więc kasę którą zapłaciłbym za ratę odkładam a potem sobie nadpłacam kredyt tym? Mówię o sytuacji kiedy nie pali mi się grunt pod nogami.


@tymyky: Wg zapowiedzi premiera - tak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kaaban: ogólnie branie czegoś w naszych złodziejskich bankach to ugotowanie się. Poza jedna jedyną hipoteka warto brać żadnego kredytu poza wiekimi wyjątkami. Proste proownwanie kredytu w Niemczech a w Polsce.
@kaaban @spejsinwader: To jak to w końcu jest? Ma to znaczenie tylko w trakcie wakacji kredytowych czy już po również? Przykładowo jeśli ktoś w 2022 i 2023 skorzysta z tego a będzie chciał wziąć kredyt w 2024 (albo refinansować ze stałego 8% ;) ) to będzie problem czy nie?
@kaaban: ogólnie branie czegoś w naszych złodziejskich bankach to ugotowanie się. Poza jedna jedyną hipoteka warto brać żadnego kredytu poza wiekimi wyjątkami. Proste proownwanie kredytu w Niemczech a w Polsce.


@CzarnyOwiec: Zaproponowane przez ciebie porównanie nie jest proste tylko prostackie
@kaaban wakacje covidowe to co innego - tam płaciłeś odsetki. Nikt rozsądny z tego nie korzystał a jeśli będą to wakacje kredytowe bez odsetek będzie dokładnie odwrotnie - każdy rozsądny z tego skorzysta i zrobi nadpłaty. Oczywiście to nie jest idealny klient banku, bo idealny to taki co rzetelnie płaci same odsetki w nieskończoność :) Ale dalej bank na nim zarabia na minimalnym ryzyku. Bank odrzucając takich klientów strzeliłby sobie w stopę
@kaaban: A czemu mówisz, że mi nie przetłumaczysz. Ja tylko stwierdziłem, że jeszcze nie wiadomo, jak będą wyglądać przepisy, które szykuje PiS, a co za tym idzie nie sposób określić konsekwencji, jakie będą nieść jeśli ktoś z nich skorzysta.
Może być ban od analityka, a może być tak, że PiS powie, że te wakacje nie będą rejestrowane w BIK i wtedy analityk nawet nie zobaczy, że z tego korzystałeś.
Tyle i
@lipszczak: Wystarczy że analityk zażyczy sobie wyciąg z rachunku i będzie mial czarno na białym ze skorzystałeś z wakacji kredytowych lub innej formy nieplacenia.

Nie jestem z pisu tylko z banku i serio takie workaroundy jakie tutaj proponujesz są zabezpieczone przez bank na 100 sosobow. Serio myślisz że proces kredytowy działa na "nie będzie tego w biku i tyle"?

A to co Pis wymyśli lub zaproponuje nie ma tutaj żadnego znaczenia,
@kaaban cały czas udajesz albo faktycznie nie dostrzegasz różnicy między braniem wakacji kredytowych i płacenia samych odsetek (covid, decyzja nieracjonalna = większe ryzyko dla banku) a obecnie proponowanych wakacji (brak odsetek, decyzja racjonalna = mniejsze ryzyko dla banku). To tak jakbyś powiedział, że każdy kto pobiera 500+ dostanie gorszy scoring bo przecież sobie nie radzi. Państwo daje możliwość = każdy rozsądny kredyciarz z tego skorzysta, banki mogą ich zbanować ale byłoby to
@kaaban: chłopie, te wakacje kredytowe nie będą związane z żadnymi kryteriami, a to jakie czynniki bank może brać pod uwagę przy ocenie zdolności kredytowej wynika z przepisów a nie widzimisie banków

Pomijam że taka informacja że ktoś skorzystał z wakacji nie ma prawa wyjść poza bank bo żaden przepis mu na to nie pozwala
@kaaban: > I nawet jak Pis zabroni za to dawać negatow (bardzo mało prawdopodobne, bo to konkretna ingerencja w wolny rynek)

Rozumiem, że zakaz naliczania odsetek od niespłaconego kapitału podczas wakacji kredytowych, to nie jest ingerencja w wolny rynek według Ciebie?
Poza tym jak PiS szanuje wolny rynek to my wszyscy chyba wiemy, to żaden argument.

Wyciąg z konta? To pracownik obcego banku może sprawdzać moje billingi bankowe? Jeśli tak to
@lipszczak: @kaaban: akurat wakacje kredytowe są łatwe do sprawdzenia w samym BIKu - jako rata zerowa. A wyciągi z konta z innego banku to standard przy braniu kredytu hipotecznego, służy to m.in. sprawdzeniu, czy co miesiąc nie spłacasz jakiejś pożyczki niewidocznej w BIK (hajs od rodziny, parabanki). I tak, pracownik może sprawdzić taki wyciąg, jak klientowi się nie podoba, to może kupić za gotówkę xD
@spejsinwader: no to te wszystkie druczki dołączone do wniosków oraz BIK są zupełnie niepotrzebne. Przecież gość z banku bierze wyciąg z mojego konta i ma wszystko na tacy, ile wydaje, ile zarabiam, kto mi wypłaca pensje, od jak dawna jestem zatrudniony, czy mam kredyty i zobowiązania. Po co w ogóle zaglądać do BIK, jak na moim wyciągu ma więcej informacji niż tam.

Wydaje mi się, że wakacje proponowane przez PiS to
@kaaban: no dobra, czyli wracamy do punktu, w którym jeśli rządowych wakacji kredytowych nie będzie w BIK, to analityk bankowy ich nie zobaczy. Więc wystarczy jeśli ma to być przerwa bez naliczania odsetek, to śmiem twierdzić, że nie będzie to widziane jako opóźnienie w spłacie. Co innego obecne oferty wakacji kredytowych, gdzie nic nie jest wstrzymane i naliczanie odsetek biegnie dalej, a nie następuje spłata kapitału.
Tak poza tym, to większość