Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiedzcie mi, czy to normalne że po 1.5 roku od momentu kiedy zerwał ze mną #rozowypasek nadal boli? Zerwała ze mną bo byłem dla niej niemęski co w jej przypadku oznaczało to, że nie mam mięśni :/ (188cm/73kg). Była ona moją pierwszą dziewczyną. Sam dobrze się czuję ze sobą i nie mam potrzeby aby iść na siłownie zwłaszcza, że nigdy nie lubiłem i nigdy nie byłem dobry w żadne sporty. Bardziej boję się tego, że nawet jak kogoś poznam to powie to samo co moja była. Dodatkowo brak powodzenia u kobiet, chociaż miałem wiele prób w swoim życiu. Do tego aktualnie całkowity brak dziewczyn w otoczeniu pomimo studiowania w #lodz ale na technicznym kierunku co nie sprzyja dużej ilości kobiet. Mieszkam sam (#introwertyzm mocno) ale nie mam kogo zaprosić, żeby spędzić trochę czasu poza studiami. Nie mówię o znajomych bo nie jestem żadnym piwniczakiem i z tym nigdy nie miałem problemu ale żeby poznać kogoś kto otworzy serduszko jest już ciężej. Jakieś porady jak się otworzyć znowu na dziewczyny?

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62644ddd1a57726c6d2fe8ec
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak nie jesteś atrakcyjny dla kobiet, to otwieranie się dla nich skończy się, albo byciem tamponem emocjonalnym, albo wrakiem człowieka, po tym jak narobiłeś sobie nadziei i tym razem okazało się, że byłeś tylko (patrz wcześniej) tamponem emocjonalnym. Zajmij się po prostu rzeczami, które lubisz. Kierunek studiów nie ma znaczenia, bo mógłbyś być na profilu kosmetycznym i nie mieć żadnego powodzenia, a jak jesteś Casanovą, to możesz studiować najbardziej nerdowski
@AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze to olej komentarze tych przegrywów wyżej. Wykop to nie miejsce na takie pytania, zbyt wielu tutaj frustratów. Czy jest to normalne że po 1.5 roku wzdychasz do tej jedynej? Nie. Czy to coś złego? Nie. Twoja atrakcyjność ma się nijak do do tego jak przeżywasz związek czy zainteresowanie. Będzie bolec dopóki nie zaangażujesz się w nowy związek. Olej swoją wrażliwość, próbuj. Been there done that. Cierpieć możesz latami,