Aktywne Wpisy
Dzisiaj zdałem sobie sprawe, że pc jest co najwyżej do przeglądania neta i klikania w excel, a jak grać to tylko na konsoli. Sterowanie klawiaturą i myszką to najwiekszy archaizm jaki przetrwał do teraźniejszych czasów. Kupiłem Rtx 4060 i szkoda mi wywalonych 1300 zł bo za to mógłbym mieć ps5 z olx. Sorry pececiarze, ale dla mnie jestescie podludzmi którzy nie ogarniają oczywistych życiowych prawd, a konsolowcy to giga chady i sigmy
kornel-mir +360
#przegryw Ale sytuacja mnie dziś spotkała ,w nocnym autobusie oprócz mnie jechała grupa młodzieży (22-25lat) Jedna dziewczyna była wyraźnie nie przytomna a pozostali 3 lub 4 osoby próbowali ja cucić ,lecz bez żadnego efektu. Przyglądałem się temu z 3 przystanki aż w końcu postanowiłem zareagować bo jeden kretyn z tej grupy zaczął wlewać tej dziewczynie kole z puszki do ust. Podbiegłem i zapytałem co on wyprawia? Pouyczałem ,że nie powinien
czyli magazynowanie rzeczy do zrobienia, książek do przeczytania, spraw do załatwienia, zaległości do nadrobienia - ale nie ruszanie nic z tego. Zamiast tego - ciągłe zachowywanie się wg. tego co się zna
Jak sobie z tym poradzić? Psychologie mogą w tym coś pomóc czy zrobią tyle samo co ja sam mogę zrobić?
Bo to jest trochę tak - że wszystko sobie super przygotowałem żeby zrobić - i nie robię.
Jakbym chciał wymusić zmianę toru życia. Coś jakby przygotowuje sobie kierunek, po czym przecież - nie jestem aktualnie zainteresowany tym kierunkiem. Więc nie czuję chęci na to jakby. Przetłumaczanie sobie, daje taki efekt że zaraz nazbieram więcej rzeczy i zadań
#produktywnosc #motywacja #todoist #pytanie #psychologia
Ja tak miałem z programowaniem, bardzo lubiłem to, teraz w tym pracuję, hobby to już nie jest, dobrze się w tym czuję, choć wiele zadań jest gównianych, czasami wejdzie odrobiny radości - i tak moim zdaniem wygląda 'to coś'
Możesz z połowe tych rzeczy skreślić i wziąć pierwszą lepszą z listy. Robisz coś i zakładasz że będziesz to robił np 10 minut. Po
Czujesz się niedobrze, nie chce Ci się - bo siłą rzeczy hormony nie krążą po ciele. No jak mają krążyć jak nie wykonujesz takiego działania żeby miały krążyć.
Właśnie tak na ślepo wtedy, trzeba zaczął ćwiczyć, o po 15min jest już ok, już się chce i trening idzie
Miałem wiele razy też tak że po pół
Nie wiem o jakich zajęciach dokładnie mówisz. Mógł to sprytny #!$%@? i zrobi wszystko żeby czuć się dobrze, i czerpać przyjemność. Może też chcesz wszystko od razu. To jak z nauką lepsze jest 2h codziennie niż 5h raz w tygodniu
Po prostu prowadzę mega patologiczny tryb życia i mam uzależnienie, nie ma
U mnie jest tak że jak mam zawężony cel i specyfikację to biorę się i robię.
Może faktycznie twój problem leży głębiej, ale prokrastynacja dotyka wielu osób - ty sobie z tego zdajesz sprawę, to połowa sukcesu.
Może za dużą presję to u ciebie wywołuje.
Gdyby to nie było tylko to - to rzeczywiście coś może być głębiej. Wydaje mi się że u mnie głębiej, jest to że nie czuję wagi tego. Fizycznie, nie odczuwam chemią organiczną noża na gardle. Że to super ważne.
Chyba chodzi o to, że moje chęci padają ofiarą tego takiego mechanizmu, że trudno jest jasno rozumieć coś co ma dalekie konsekwencje. Czyli skutki zmiany będą dalekie, i organicznie to tak nie daje nacisku na wyobraźnię i chęci do działania niż jakby efekt działania być za rogiem.
O, no, coś
A to o czym piszesz się objawia już za czasów szkolnych. Kiedy to za gówniaka wystarczyło godzinę się pouczyć a i to było za dużo i bania wpadała. To taki przykład, nie wiem jak było w twoim przypadku.
Ja zauważyłem że też ostatnio zluzowałem, i byłem wcześniej bardziej produktywny, ale jest to spowodowane czymś
@NiewzruszonaMasa: wiem nawet który
Wydaje mi się że może za bardzo to nakręcasz w sobie. Ludzie na ogół tak mają, że ich ciągle coś rozprasza.
Jeśli chodzi o wchłanianie / przyswajanie wiedzy to u mnie jest wręcz odwrotnie. Ja w wieku około 28-30 lat jestem mega zdolny do nauki nowych rzeczy, dużo bardziej niż wcześniej. I obserwuje to na podstawie nauki typowej np teoria + praktyka z jakieś dziedziny. Jak i umiejętności praktycznych, np naprawianie jakiś rzeczy, logiczne myślenie czy granie na