Wpis z mikrobloga

Z takich ciekawostek, to tak zwana rosyjska rezerwa sprzętowa - nie istnieje.

Nie raz i nie dwa da się usłyszeć, że Rosja ma w odwodzie 8/9 tysięcy czołgów. I rzeczywiście je posiadają, ale 3/4 z tego stoi na "cmentarzyskach", żeby być na części zamienne, a 1/4 to zaniedbany złom, który stoi tam tylko dlatego, żeby przełożonym przedstawić ładne liczby.

Nie inaczej jest z lotnictwem. Kolejka do remontów i aktualizacji jest niesamowicie długa. Gdyby Rosja posiadała na chodzie chociaż 1/5 tego co deklaruje, to nie musieliby szukać wymówek dlaczego nie zajęli Kijowa. Bo by rzeczywiście zdobyli w moment.

Rosjanie po prostu lubują się w liczbach, w masie, w sprzedawaniu lewych liczb zarówno dla zachodu jak i wewnątrz. A realnie ssą pałkę. T14 Armata - miały być gotowe na tę wojnę, a zrobili ich z 15, które i tak jeżdżą na innych podwoziach, aby pokazać się na paradach.

Oczywiście nadal mają masę sprzętu, nadal niektóre brygady są świetnie uzbrojone, nadal mają bardzo mocną artylerię i rakiety dużego zasięgu.

Niemniej realnie zostali przecenieni kilkunastokrotnie. Albo inaczej - sami się tak przecenili. Nadal posiadają możliwości, by Ukrainę zjeść pomimo dostaw sprzętu. Tylko do tego potrzebna jest powszechna mobilizacja i standardowe ruskie uuuurrraaa na śmierć. A trudno robić mobilizację, skoro oficjalnie to "operacja", a nie żadna wojna.

Mamy dokładnie pokazane jak wygląda byle jakość. Jak wygląda ruski sposób bycia. Wyprzedać, rozkraść, a potem płacz, że masz sam syf na chodzie. A te jednostki które są zaawansowane i dofinansowane - ponoszą duże straty, bo nie żyją w próżni i nie mają wsparcia.

Ruski sposób myślenia, czyli nawalić się, pościemniać i jakoś to będzie - widzimy w pełnej krasie. A skoro nie mogą atakować masami, to się wykrwawiają wielokrotnie bardziej niż powinni. I nie, nie jest tak, że cała ruska armia to gówno. Absolutnie. Mają od groma wręcz przepłaconych jednostek, które robią robotę i nawet dozbrajani Ukraińcy nie wiele poradzą. Tylko jest ich bardzo mało, jest ich tyle, że sprawnie zajęliby by może jakiś mały kraik, małą stolicę, powiedzmy Mołdawię. Na pełnoskalową wojnę to jest syf, bieda i dziadostwo.

#ukraina #rosja #wojna
  • 4