Aktywne Wpisy
Javert_012824 +165
Sytuacja z Lęborka. Kto według was jest winnym tego incydentu?
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
Zaczytanaa +51
Do jakiego kraju chcielibyście wyemigrować/urodzić się i dlaczego akurat tam? U mnie w sercu niezmiennie od kilku lat Islandia - brak upałów, czyste powietrze, piękne krajobrazy i kolor niebieski na fladze
A teraz? Krwiak mózgu, niesprawne nerki, zapalenie płuc i zawał. Nieobecny wzrok i respirator. Gdyby nie maszyna już by nie żył. Czekam na ostateczny telefon ze szpitala. Brak mi sił. Muszę wspierać mamę i siostrę. Przed żoną i dziećmi trzeba się trzymać. Starość jest brutalna.
@wahwah: Nie traktuj tego jako atak - bardziej jak stwierdzenie oczywistosci.
Ludzie tak maja ze sie starzeja i umieraja. Tego nie przeskoczysz. Gorzej jak umieraja w wieku w jakim "nie do konca powinni byli umrzec"
74 to nienajgorszy wiek i trzeba to brac pod uwage. Trzymaj sie. Ja musialem "grac bohatera" przed siorka jak matka zmarla. Siorka jest dosc emocjonalna i jakbym sie posypal to bylaby katastrofa. 64
@dzieju41: Kumpel zszedl na zawal w wieku 28 lat. Nie pil, nie palil, uprawial sport. Zostawil 2 malych dzieci.
Tu nie chodzi o licytowanie sie. Nie to bylo moim zamiarem. Bardziej chodzilo mi o to ze no nie przeskoczysz...ludzie umieraja i tego nie zmienisz. Tak to dziala.
Jak umieraja w "slusznym wieku" to troche inaczej niz jak umieraja w wieku 28 lat.
@dzieju41: Jakkolwiek to brutalnie nie zabrzmi: i to bylo naturalne przyjecie.
No 102 to calkiem rewelacyjny wynik. Ale wspomniane przez OPa 74 tez nie jest jakimstam "przedwczesnym odejsciem". Smutne i bolesne jaknajbardziej no ale jak juz sie zgodzilismy - nie przeskoczysz.
Mam taka zasade w zyciu i poki co sie sprawdza: jak nie mam na cos wplywu to nie ma co nad tym
No ale może to jakiś nieempatyczny punkt widzenia.
@iAmTS: No ja mam taki "problem" (celowo w "") ze jestem malo empatyczny. Na pogrzebie matki musilem zachowac spokoj bo jakby nie zachowal to siorka by sie posypala totalnie. Wiec to bylo "usprawiedliwione" tak czy inaczej.
Tylko ze no ja tak podchodze. Malo empatycznie a bardziej racjonalnie. Tak, wiem, kawal uja reszta gnoja no tak juz mam.
Pamiętaj, że każdy musi kiedyś umrzeć i jeśli jak dobry człowiek przeżył swoje życie tak jak opowiesz, wychował Ciebie na porządnego człowieka, to można powiedzieć "misja zakończona sukcesem".
Oby tata nie cierpiał. Ty będziesz, ale staraj się, bądź dumny z ojca.