Aktywne Wpisy

jmuhha +26
Powie mi ktoś kogo stać na takie chaty? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Patrzę potem a ludzie np w urzędach pracują a on kierowca tira
źródło: 1000017152
Pobierz
witajswiecie +75
No i w końcu pierwsza noc na swoim.
Co prawda po finansowej czarnej dziurze z jaką się to wiązało zabrakło już pieniędzy na łóżko, ale i tak jest zajebiście.
#chwalesie
Co prawda po finansowej czarnej dziurze z jaką się to wiązało zabrakło już pieniędzy na łóżko, ale i tak jest zajebiście.
#chwalesie
źródło: temp_file3350298202040208276
Pobierz




Hej.
Jestem prawie 6 lat w związku. Rodzice mojego niebieskiego zamierzają teraz kupić mu mieszkanie, ogólnie super sprawa, bardzo mu gratuluję, ale trochę się boję o siebie.
W jakichś tam swoich wyobrażeniach chciałam w przyszłości wziąć wspólnie kredyt na mieszkanie z niebieskim żeby mieć mieszkanie, które również będzie moje.
Wiadomo, że to jest super sytuacja, niebieski mi też już zadeklarował, że będę płacić tylko połowę czynszu, ale jakoś boję się tego, że to nie będzie w żadnym stopniu moje mieszkanie i pozostanę na zawsze lokatorem. Boję się, że kiedyś w kłótni mnie wygoni z mieszkania na przykład XD
Na pewno mam już plan żeby odkładać pieniądze i może w jakimś mniejszym mieście w przyszłości wziąć kredyt na mieszkanie żeby po prostu w razie czego coś posiadać.
Ale ogólnie to stresuje się bardzo tym wszystkim.
Czy ktoś z was tutaj pomieszkuje w mieszkaniu różowej/niebieskiego i napisałby jak się mu żyje?
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #mieszkanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6260030b19dcb8800663344e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Bardzo dobrze Ci się wydaje, nigdy to nie będzie twoje i rządzić nie swoim też nie bardzo
@AnonimoweMirkoWyznania:
sądzisz, że posiadanie mieszkania na własność sprawi, że sprawy będą mniej skomplikowane, jeśli pokłócicie się w opór? ( ͡°
Pobraliśmy się dwa lata temu i się kochamy.
Nigdy mnie stad nie wyrzuci xD nawet na wątpliwości mojej rodziny twierdzi ze oredzej się sam wyprowadzi.
Mam inne nieruchomości na siebie wiec mam taka stabilizację ale kurea najważniejsze jest to żeby się kochać i szanować do cholery nigdy nie miałam wątpliwości
W naszym przypadku mieszkamy w moim mieszkaniu, które otrzymałem w spadku, i nie wyobrażam sobie by w taki sposób odezwać się do mojej różowej. Jest moją partnerką, kobietą, z którą wiąże plany na przyszłość, więc traktuję ją
Jak zwiazek jest zdrowy, jest miłość i prawidłowa relacja to żadna ze stron nie ma obaw, że zostanie wygonione z mieszkania w trakcie kłótni ( ಠ_ಠ) albo ze bedzie traktowane jak lokator, a nie partner - niezależnie od tego czyją własnością formalnie jest nieruchomosc.
No dostanie mieszkanie to dostanie, nic
Komentarz usunięty przez autora
Jedyne jej zadanie teraz to nie wkładać w to dużego hajsu typu jakies grube wykończenia za oszczędności życia + pracować nad
Komentarz usunięty przez autora
J--------ę, na kanwie tego wpisu sobie uświadomiłem, że przez 10 lat mieszkaliśmy w domu, który de facto - z różnych powodów - należał do moich teściów.
@Noiwuj0: nie no, lepiej jakby musieli wynajmować i płacić za wynajem - wtedy by miała jeszcze większe szanse odkładać kase na czarną godzinę xD w mieszkaniu na kredyt też
bez małżeństwa powiedz chłopakowi że zbierasz na czarną godzinę kasę bo nie ma pierścionka
A, tak na serio. Pytanie czemu mu nie ufasz? Lub czy masz jakieś wcześniejsze
Darowizna to majątek odrębny. Nawet nie są małżeństwem