Wpis z mikrobloga

  • 7
ehh anony mam takie troche hobby, czasem lubie gotowac. tylko problem w tym zeby dobrze umiec gotować to trzeba to robic a rodzice ciagle sie czepiaja. ze co to za gowno robisz, ze nie da sie tego zjesc, zebym nie wydajnowal jakis p--------h wynalazkow. czasem se ogladam masterszefa juniora na tvnie, 12stolatki gotuja sobie i ich rodzice w tym wspieraja, az ciezko mi sobie to wyobrazic ze rodzic wspiera swoje dziecko w pasji a nie ciagle wysmiewa.
#przegryw
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@t00b33: współczuję, najgorsze co może się zdarzyć to brak wsparcia rodziców. Mój ojciec ciągle wyzywał że rysuję i z tego nie wyżyję.
Natomiast mój partner był obrażany przez swojego ojca że w kółko gry i komputer, a dziś d--a go piecze że zarabia 4x więcej niż on i nawet złotówka się z nim nie podzieli eh..

Z ciekawości ile masz lat? Może zapisz się do jakiejś szkółki, albo nawet i
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@JohnSpierdon takie proste zazwyczaj, typu spaghetii bolognese, pizza, burgery. czasem zrobie cos z tofu np w sosie teryaki. ostatnio chcialem zrobic kurczaka ze szparagami i kaparami, ale oczywiscie nie mozna mi zrobic bo hurrdurr co ty wymyslasz, jakie kapary, jakie szparagi. zrub shabowego anon ehh
  • Odpowiedz
@t00b33: A ile masz lat? Co gotujesz i z jakim skutkiem? Sam kupujesz składniki?
Wspieranie dzieciaka w rozwijaniu hobby i umiejętności jest ważne, ale wyobraziłam sobie sytuację, kiedy robię zakupy według planu na kolejne dni, a dzieciak w jeden wieczór zużywa połowę na niejadalne eksperymenty kulinarne, lub coś co zje najwyżej on sam a resztę wyrzuci. Nie każdy rodzic może sobie pozwolić na takie marnowanie jedzenia.
  • Odpowiedz
@t00b33: wiesz co, ogólnie też zawsze walczyłam z problemem podejścia do ludzi. Jednak praca mnie odmieniła i kontakt z ludźmi poprawił moje relacje międzyludzkie.W
ciążż nie jest to moment że bez problemu do kogoś zagadam, ale mój sposób rozmowy z ludźmi wygląda zupełnie inaczej :)
Także polecam przełamywać swoje strefy komfortu bo polepszą twoją wygodę życia
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@JohnSpierdon probowalem, czasem jak nawet cos innego wyjdzie dobrego (np robilem tofu z grillowana papryka do tortilli) to matka az dzwonila po kolezankach sie chwalic jakie dobre o-------m. ale to nic nie zmienilo, nadal krytykuja wszystko co robie
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@ojMircyMircy 19 lat, gotuje raz lepiej wyjdzie raz gorzej, ale z reguly jest zjadliwe i nic sie nie marnuje, sam nie lubie marnowania. tez nie kupuje nie wiadomo czego, a szukam czegos zeby zuzyc rzeczy z lodowki. moja rodzina zarabia przecietnie raczej, ale ojciec wychowywal nas wszystkich w kulcie oszczedzania, ze nawet jako dziecko nie kupowano mi nic slodkiego. a stac nas bylo. teraz troche probuje to sobie rekopensowac, bo cale
  • Odpowiedz
@t00b33: jak lubisz gotować to gotuj, gdybym się zawsze słuchał rodziców to nic bym w życiu nie zrobił tylko skończył zawodówkę albo nawet i nie bo g---o mnie interesują takie samochody co mi tata wciskał
  • Odpowiedz
@t00b33: No to jesteś usprawiedliwiony, gotuj i próbuj, niech sobie rodzice marudzą. Jeśli już zarabiasz/ dorabiasz to możesz dla świętego spokoju kupować składniki za swoje i nic ci wtedy nie będą mogli zarzucić. Jeśli nie, to pewnie wkrótce zaczniesz.

A jak ci tak bardzo zależy na wsparciu rodziców to póki co naucz się gotować to, co zwykle oni przygotowują. Fajnie jest powydziwiać i eksperymentować ze smakami, ale dobry kucharz musi
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Cepion umiem angielski, czesto ogladam np ethana chlebowskiego bo fajnie opowiada chemicznie o jedzeniu i basics with babish lubie. mozesz polecic chetnie zobacze
  • Odpowiedz
@t00b33: Ha, też bardzo lubię Ethana, wlasnie o nim mialem ci napisać, oprócz tego oglądam sobie też Adama Ragusee.

Też miałem takie hobby, w soboty zawsze sobie robilem jakies danie fajne na wypasie :)
Szkoda bardzo że masz toksyczną sytuację z rodzicami, wydajesz się być spoko gościem.
  • Odpowiedz