Wpis z mikrobloga

@MrDeadhead:
@skarpetyodyna:
jak widać nie musieli... minąłem ich o dobre 5m
A dron poniżej 250g więc mogę sobie nim latać bez ograniczeń. Z resztą jest zabudowany więc nawet gdybym w kogoś walnął nic by się nikomu nie stało. Właśnie dlatego latam tym czym latam a nie na przykład pięciocalówką.
W każdej kategorii, nawet otwartej A1 (czyli tej "najmniejszej" teraz) jest zakaz latania nad ludźmi i zgromadzeniami.


@Peter_Mountain:

A1 - Dopuszcza się przelot nad osobami postronnymi (z pewnymi ograniczeniami) ale nie wolno wlatywać nad zgromadzenia osób („zgromadzenia osób”: zgromadzenia, w którym zagęszczenie osób uniemożliwia im przemieszczanie się);


@atomic77: czekaj. Latasz? To powiedz mi proszę na czym polegało zagrożenie dla tych osób? Widzisz tam niebezpieczeństwo kolizji?
To jest cinewhoop i to
Latasz? To powiedz mi proszę na czym polegało zagrożenie dla tych osób? Widzisz tam niebezpieczeństwo kolizji?


@wbielak: Tak, latam. Chyba o zagrożeniu dla tych ludzi mówić nie muszę, skoro już poczuli się zagrożeni, co doskonale widać na filmie. A od kolizji to dzieliło Cię te kilka metrów, jak już napisałeś, tylko chyba nie brałeś pod uwagę żadnych czynników zewnętrznych jak Failsafe, wiatr czy dziwna reakcja osób postronnych. Najwidoczniej jesteś jednym z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@wbielak: raczej nie szeryfuję i też latam, ale ci ludzie się wystraszyli i mieli powody, a Ty twierdzisz że latasz zgodnie z przepisami więc:
Po pierwsze przelot nad osobami to nie to samo, co lecieć w ludzi i ominąć ich kilka metrów wcześniej. To stworzenie zagrożenia nawet jeśli dron waży 200 g. Mówienie że niewiele możesz na to poradzić ze się wystraszyli to trochę naciągane, bo to ty nie powinieneś do