Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 51
Dlaczego ludziom którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny wydaje się, że teraz jak już "mają" mieszkanie to ono im się należy choćby nie wiem co, zupełnie jakby zapomnieli że ich mieszkanie jest poręczeniem tegoż kredytu?

Dlaczego pani z artykułu jest na skraju załamania, skoro może po prostu oddać mieszkanie i wrócić do wynajmowania. Czy to takie straszne? Czy nie brała tego pod uwagę?

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/podwyzka-stop-procentowych-polakow-nie-stac-na-splate-rat-kredytowych/5j8g8kt

#nieruchomosci #kredythipoteczny #inflacja #stopyprocentowe
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 12
@kupczenie_mnie_dusi bo oni są niejako już przykuci do tego mieszkania, zespoleni z kredytem tak samo jak noga niewolnka z kulą.

Wszystko przez prawo bankowe, nie możnal ot tak rzucić bankowi kluczy i powiedzieć nara, to byłoby zbyt piękne i proste.

Kredyt w naszym pięknym kraju to trwalszy związek niż ten małżeński, praktycznie nie ma od niego ucieczki.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@kupczenie_mnie_dusi: no właśnie niestety, ale ludzie przyzwyczaili się, że kredyt to prosta sprawa, z roku na rok było łatwiej i łatwiej, brakowało uważnego przyglądania się umowom i tak to jest. Wiadomo, że sytuację losowe jak zmiana pracy zawsze bolą i długo odbijają się czkawka w sytuacji gdy ma się kredyt, ale brak znajomości podstawowych pojęć dot. kredytów to już przesada.
  • Odpowiedz
@kupczenie_mnie_dusi:

Dlaczego pani z artykułu jest na skraju załamania, skoro może po prostu oddać mieszkanie i wrócić do wynajmowania.

Nie może, a przynajmniej nie zdecydowana większość w jej sytuacji. Musiała by znaleźć frajera, który chce zająć jej miejsce (radośnie wziąć drogą krechę), niestety nie znajdzie takiego, więc sprzedaż mieszkania to strata i dalsz spłata różnicy.
  • Odpowiedz
skoro może po prostu oddać mieszkanie i wrócić do wynajmowania


@kupczenie_mnie_dusi: za dużo amerykańskich filmów, w Polsce (oraz w niektórych stanach USA) jeśli cena sprzedaży nie pokrywa kapitału, to musisz dopłacić różnicę. Oczywiście do marca bez każdy bez problemu by sprzedał i wyszedł na swoje. Kobieta z artykułu kupiła w 2017, czyli zrobiła świetny interes i wciąż na pewno jest sporo na plusie...

Od depresji dzielą mnie trzy raty kredytu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LuciusMiximus:

Od depresji dzielą mnie trzy raty kredytu hipotecznego

Ciekawe co mają powiedzieć ci co wciąż wynajmują i tylko patrzą jak ceny im odjeżdżają od niskich stópek i tych co biorą kredyty na tych niskich stopach właśnie jak #!$%@? i zasilają w ten sposób baniowanie cen.
  • Odpowiedz
@Pociongowy: założenie idei kredytu hipotecznego było takie, że miało być prostą sprawą.

@kupczenie_mnie_dusi: wiesz gospodarka to naczynia połączone. "dojeb" młodym, to część wyjedzie z kraju. Może programista będzie po prostu płacić wyższe raty, ale nauczyciel, młody lekarz czy pielęgniarka zaczną wyjeżdżać. Do tego masz masę ludzi na b2b i ogólnie małe biznesy, gdzie wszyscy mają takie kredyty. Podnosisz stopy procentowe, aby walczyć z inflacją i ograniczyć popyt na
  • Odpowiedz
@mookie: Kiedy sprzedawałem moje mieszkanie na Krakowskiej Avii, poszedłem do banku w którym miałem kredyt. Poprosiłem o jedną kartkę A4 z kwotą zadłużenia w dniu sprzedaży. Wizyta trwała 10 minut. Kupujący przelał połowę pieniędzy do banku spłacając mój kredyt. Resztę na moje konto. Dostałem wtedy 200k przelewem na konto. Mój kredyt stał się historią po kilkudziesieciu minutach. Jesteś pewien tego co piszesz o tym przykuciu do kredytu? O tej niewoli?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kupczenie_mnie_dusi: a dlaczego Wy, mając cały internet w zasięgu dłoni, nie doedukujecie się i nie policzycie ile faktycznie taki kredyt kosztuje, i że to są pieniądze praktycznie za darmo?
Weź odpal jakiś kalkulator kredytowy, choćby z ING, Excela, uwzględnij inflację, podlicz.
Same ceny mieszkań są wysokie, to fakt, ale to też wina materiałów i tego, że jest na nie popyt, takie są już prawa wolnego rynku.
  • Odpowiedz