Wpis z mikrobloga

  • 8
#depresja #morfologia #przegryw #psychologia
Jakie mam opcje jeśli podejrzewam u siebie depresję, lub coś podobnego? Mieszkam na wsi z rodzicami, od dwóch lat od skończenia liceum praktycznie nie wychodzę z domu. Nawet na rzeczy które kiedyś sprawiały mi przyjemność nie mam już zbytnio siły (np po godzinie gierki czuję się już zmęczony i ja wyłączam), oczywiście najpierw muszę się zmusić żeby ją włączyć. Czuję że nie potrafię już normalnie funkcjonować.
Jakie badania z NFZ mogę zrobić (krwi, tarczyca, co z terapia?) Dodam że jestem biedny, ale nie potrafię tego zmienić, podjęcie jakiejkolwiek akcji by uratować moje życie spotyka się z ogromnym murem niechęci. Trochę jakbym tonął, ale nie mogę kiwnąć palcem.
  • 14
  • Odpowiedz
@Infiss:

1. Idź na solarium- zadbaj o wygląd (podbuduj ego)
2. Odczasu wypij sete
3. Siłownia odżywki: kreatyna+buzdyganek ziemny
4.Apropo/ Buzdyganek ziemny działa antydepresyjnie
5. Wyskocz do jakiegoś pubu/baru na luzie bez nastawienia że musisz zaraz podrywać
6. Jakieś hobby np motocykl/kolarzowka

Z grubsza rady
  • Odpowiedz
@Infiss: CZłowieku, jak najszybciej do swojego rodzinnego. JAk zbagatelizuję to, zgłoś się do najbliższego ośrodka/szpitala psychiatrynczego. Opowiedz co Ci jest i działaj. To nie przelewki, miałem znajomą z podobnymi mocno problemami. Nic ją nie zadowalało. Przestawała jeść bo "nie chciało się jej". Przestawała żyć "bo nie chciało się jej". Kiedy ktoś zaregował, było za późno, bo już jej nie było. Także chłopiee walcz o swoje, bo dużo przed Tobą i powodzenia
  • Odpowiedz
  • 3
@Infiss do lekarza szybko. Jak nie masz hajsu to nfz jest za free. Badania Ci zleci psychiatra jak będzie trzeba. Skierowanie do psychiatry dostajesz od rodzinnego. Dzialaj, ta niemoc która Cię ogarnia to podręcznikowy objaw depresji. Musisz się ratować choćbys mial wrazenie, ze to bez sensu.
  • Odpowiedz
@Infiss: tak, pod nadzorem lekarza bo trzeba ostrożnie zaczynać i kończyć terapię, stopniowo trzeba zwiększać/ zmniejszać dawkę, bo inaczej człowiekowi odwala
  • Odpowiedz
@Infiss: Nie słuchaj #!$%@? przegrywów - tak nie musi być.
Idź do psychiatry bierz uczciwie leki (tzn nie odstawiaj jak tylko się trochę poprawi). Po czasie zyskasz wiarę że może być lepiej, a chwilę później poczujesz siłę że faktycznie możesz o to zawalczyć.
  • Odpowiedz